Z tych polskich lotnisk wielu się śmiało. Teraz biją rekordy

Z tych polskich lotnisk wielu się śmiało. Teraz biją rekordy

Dodano: 
Wizzair
Wizzair Źródło:Wprost / Klaudia Zawistowska
Polacy bardzo chętnie wrócili do podróży. Widać to wyraźnie w statystykach polskich lotnisk. Oblężenie przeżywały nie tylko największe porty, ale również te, które kiedyś były przedmiotem żartów i docinek.

Warszawa, Gdańsk, Kraków, Wrocław i Katowice – to właśnie w tych miastach znajdują się największe lotniska w Polsce. Jak się okazuje, dobrymi wynikami mogą pochwalić się również porty. Łódź i Olsztyn odrobiły pandemiczne straty. Rok 2022 przejdzie również do historii w portach Zielona Góra-Babimost i Rzeszów-Jasionka.

Tak dobrze nie było nigdy wcześniej. Zaskakujące kierunki z Zielonej Góry

Kiedy lotnisko w Zielonej Górze zaczynało swoją działalność, żartowano, że po pasie startowym spacerują tam kury. Rok 2022 pokazał jednak, że podróżni z woj. lubuskiego coraz chętniej korzystają z tego portu.

Z danych udostępnionych przez port wynika, że w 2022 roku z jego usług skorzystało 42 058 pasażerów. Tylko w grudniu było ich prawie 3 tys., czyli o niespełna 32 proc. więcej niż w listopadzie. Bardzo ciekawie prezentuje się również porównanie z 2019 rokiem. Okazuje się, że w 2022 roku ruch był aż o 24 proc. lepszy niż przed pandemią.

W minionym roku z Zielonej Góry można było polecieć do Burgas, Taby, Rijeki, Lwowa i Antalyi. To właśnie "letnia stolica Turcji” była hitem tegorocznych wakacji na lubuskim lotnisku. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się również trasa krajowa. Samolotami można latać na trasie Zielona Góra-Warszawa. W związku z rosnącymi cenami biletów PKP Intercity nie można wykluczyć, że niebawem zainteresowanie tym połączeniem będzie jeszcze większe.

730 tys. pasażerów na lotnisku Rzeszów-Jasionka

Bardzo dobrym wynikiem może pochwalić się również port Rzeszów-Jasionka. Choć 730 tys. obsłużonych pasażerów to nie historyczny rekord, to port nigdy nie radził sobie tak dobrze, jak w drugiej połowie roku. Dodatkowo do najlepszego wyniku w historii zabrakło naprawdę niewiele.

– Rezultat, jaki osiągnęliśmy, czyli 95 proc. ruchu pasażerskiego z najlepszego w historii naszej branży 2019 roku, to powód do dużej satysfakcji, niemniej żadna liczba nie jest w stanie oddać tego, co wydarzyło się na naszym lotnisku w ubiegłym roku – powiedział Adam Hamryszczak, prezes zarządu Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.

Port w ostatnich miesiącach stał się bowiem jednym z kluczowych miejsc spotkań światowych przywódców w związku z trwającą w Ukrainie wojną. Lotnisko odwiedził m.in. prezydent USA Joe Biden, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, czy przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Port w Jasionce był również kluczowym punktem dla samolotów z pomocą humanitarną, a także ponad 300 samolotów z pomocą medyczną dla chorych i rannych w Ukrainie.

Z portu chętnie korzystali również pasażerowie lotów cywilnych. Liderem wśród przewoźników był Ryanair, z którego usług skorzystało prawie 290 tys. podróżnych. Podium uzupełnił LOT (ponad 200 tys. pasażerów) i Wizz Air (82 tys. pasażerów). Już teraz wiadomo jednak, że węgierski przewoźnik nie poprawi ubiegłorocznego wyniku, ponieważ wraz z zamknięciem zimowej siatki połączeń zakończy działalność na lotnisku Rzeszów-Jasionka.

Podróżni z Podkarpacia najchętniej latali do Londynu (188 tys. pasażerów), a także do Warszawy (178 tys. pasażerów). Zaskoczeniem nie będzie również świetny wynik lotów do tureckiej Antalyi (44 tys. pasażerów).

Czytaj też:
Ryanair będzie musiał odwołać setki lotów? Przewoźnik w obliczu kłopotów
Czytaj też:
Wizz Air odwołuje loty z Polski. Te połączenia znikną wcześniej niż planowano

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl