Włochy to jeden z najpopularniejszych kierunków wśród Polaków lubiących białe szaleństwo. Fala ocieplenia, która na przełomie roku przechodziła przez Polskę, dała się we znaki również w regionach Południowego Tyrolu i Livigno. Mimo tego warunki na stokach z pewnością zachęcą narciarzy do aktywności.
Narty w Alpach? Warunki w Południowym Tyrolu zachęcają
Po dłuższej fali ocieplenia, przed tygodniem we włoskim Południowym Tyrolu pojawiły się opady śniegu. Te ucieszyły właścicieli ośrodków, choć akurat na brak śniegu nie musieli oni narzekać.
– Obecna w całej Europie fala ocieplenia sprawiła, że jest cieplej niż moglibyśmy się spodziewać w styczniu. Mimo to ośrodki narciarskie w Południowym Tyrolu mogą pochwalić się idealnymi warunkami na stokach. Operatorzy stale dostosowują warunki do potrzeb narciarzy i dzięki temu wszystkie ośrodki działają, również te najmniejsze, a większość, jeśli nie wszystkie, trasy są otwarte – poinformował nas Artur Costabiei, reprezentant biura promocji regionu IDM Südtirol
Niekorzystna pogoda nie wpłynęła na ceny skipassów i hoteli. Dzięki udanemu początkowi sezonu i dobrej bazie śniegowej na trasach ośrodki nie musiały, mocniej niż zazwyczaj, naśnieżać stoków. Nie zmienia to jednak faktu, że ceny na miejscu są wyższe niż przed rokiem.
Południowy Tyrol szuka sposobów na obniżenie cen skipassów i nie tylko
Głównym powodem wzrostu cen jest inflacja, która wpływa na koszty obsługi stoków i podwyżkę cen energii. W związku z tym o kilka procent wzrosły ceny skipassów (dzienne o około 10 proc., sezonowe – o 2-3 proc.) oraz noclegów. Właściciele hoteli robią co mogą, aby zmniejszyć koszty działalności, ale nie obniżać jakości usług. W związku z tym sauny są uruchamiane wyłącznie na życzenie gości, a część restauracji skróciła godziny otwarcia i obsługuje klientów wyłącznie w momencie największego zainteresowania.
Południowy Tyrol od lat inwestuje w nowoczesny sprzęt, który jest energooszczędny, i korzysta z rozwiązań mających na celu dobro środowiska. – Do takich rozwiązań wliczają się między innymi nowoczesne armatki śnieżne, które są energooszczędne, a jednocześnie bardziej wydajne, czy też ratraki, które dzięki wbudowanemu GPS kontrolują głębokość pokrywy śnieżnej. To optymalizuje pracę, tym samym ograniczając wykorzystanie armatek, a co za tym idzie wody, oraz emisję CO2 – dodał Costabiei.
Livigno odczuło ocieplenie, ale i tak oferuje świetne warunki dla narciarzy
Ocieplenie, a przede wszystkim braki opadów śniegu dały się we znaki w narciarskiej miejscowości Livigno położonej na północy Włoch. – Możemy powiedzieć, że sytuacja śniegowa nie jest w tym roku idealna, nie padało dużo śniegu, a te nieliczne opady, były rozwiewane przez wiatr na szczycie góry. W tej chwili rejestrujemy 42 cm śniegu w dolinie i 57 cm na szczycie – poinformował nas Matteo Dessi, dyrektor Biura Turystyki Livigno.
Na korzyść miasta działa jego położenie. Livigno znajduje się na wysokości 1 816 m n.p.m., wysokość i ulokowanie w dolinie przynoszą zimne i suche dni. I choć tegoroczna zima była cieplejsza niż zwykle, nadal temperatura nie raz spadała do poziomu -18°C. Dobra wiadomość jest również taka, że ocieplenie nie doprowadziło do zamknięcia stoków i tras.
Podobnie jak w Południowym Tyrolu, w Livigno również wzrosły ceny skipassów. W porównaniu do ubiegłego sezonu średnia cena jest wyższa o ok. 9 proc. – Główną przyczyną podwyżek jest wzrost kosztów energetycznych, które służą do funkcjonowania wyciągów, poza tym wzrosły również wszystkie koszty stałe – wyjaśnił Dessi.
Narty we Włoszech tańsze dzięki promocjom
Livigno to popularne wśród Polaków miejsce do zimowych wyjazdów na narty. Podobnie jak w Południowym Tyrolu, tu również za wyjazd trzeba zapłacić nieco więcej. Jednak na turystów czeka szereg zniżek, które pozwolą nieco zaoszczędzić.
– Przygotowaliśmy kilka specjalnych ofert dedykowanych rodzinom, aby zachęcić turystów do wyboru Livigno. Pierwszy „Tydzień Rodziny” trwa od 21 do 28 stycznia, kiedy to aż pięć polskich województw ma ferie zimowe. Drugi zaplanowano od 25 marca do 1 kwietnia, kiedy nie ma już tłumów i jest najcieplej – informuje region.
W ramach promocji pierwsze dziecko do lat 12, któremu towarzyszą dwie osoby dorosłe, otrzyma nocleg w hotelu za darmo, a za każde kolejne dziecko urodzone w 2011 roku lub później, rodzice zapłacą tylko połowę ceny. W tych terminach, jeśli obaj opiekunowie kupią skipassy, wszystkie dzieci otrzymają je za darmo.
Region uważnie śledzi polski rynek, aby móc dostosować swoją ofertę do turystów z naszego kraju. – Chcemy mieć atrakcyjne oferty dostosowane do Polaków i dać im więcej niż otrzymaliby spędzając ferie w Polsce. Oczywiście trudno porównywać warunki i liczbę stoków czy długość tras narciarskich, więc nasza lokalizacja daje nam przewagę – przyznał Matteo Dessi.
Czytaj też:
Polak zatrzymany we Włoszech. Miał dźgnąć nożem turystkę w RzymieCzytaj też:
Narty w Czechach? Znamy najlepsze ośrodki i ceny skipassów