Kraj na południu Europy nie wpuści turystów. Zamierza ograniczyć ich liczbę

Kraj na południu Europy nie wpuści turystów. Zamierza ograniczyć ich liczbę

Dodano: 
Jezioro Braies
Jezioro Braies Źródło: Shutterstock
Jeden z włoskich regionów wprowadzi ograniczenia w liczbie turystów, którzy będą mogli wjechać na jego teren. Wszystko po to, aby zapobiec nadmiernym tłumom w sezonie letnim. Koniecznie sprawdźcie, czy właśnie ten kierunek nie został przez was wybrany na wakacje.

Podczas gdy wycieczki do różnych europejskich zakątków błyskawicznie się wyprzedają, a tłumy turystów już planują wycieczki do Hiszpanii, Grecji czy Chorwacji, pewien włoski region zamierza... ograniczyć liczbę odwiedzających w sezonie letnim 2023.

Region Bolzano-Południowy Tyrol, który znajduje się na północy kraju, wprowadził na wakacje limit przyjezdnych, ograniczając go do poziomu z 2019 roku. Co ciekawe, na podobny krok zdecydowały się władze Wenecji. Zmiany wejdą tu w życie już w czerwcu.

Włoski region ogranicza liczbę turystów

Bolzano-Południowy Tyrol to region, który graniczy z Austrią. Jest jedną z najbardziej znanych bram do Dolomitów – to tu przybywają turyści z całego świata. Chcą zobaczyć spektakularne skaliste szczyty, które świecą na różowo o zachodzie słońca, bajkowe jeziora polodowcowe i urocze tyrolskie miasteczka, w których można skosztować knedli, wypić lokalne piwo i poćwiczyć swój język niemiecki.

Będące stolicą tego obszaru Bolzano jest także domem dla światowej sławy mieszkańca – mowa o mężczyźnie o przydomku Ötzi. Jest to naturalnie zmumifikowany człowiek, który zmarł około 5200 lat temu. Jego ciało – wraz z niemal idealnie zachowanym ubraniem – ma swoje własne muzeum właśnie w tym mieście.

Turyści chętnie odwiedzają ten region, aby korzystać z wędrówek na świeżym powietrzu. Niestety wrażenia zaburza sama ich liczba.

„Podróżni przyjeżdżają tu po to, żeby wędrować i zobaczyć piękne miejsca, a nie stać w korku” – mówi Arnold Schuler, autor nowego prawa i osoba odpowiedzialna za turystykę w regionie.

„Osiągnęliśmy granicę, mieliśmy problemy z ruchem ulicznym, a mieszkańcy mają trudności ze znalezieniem miejsca do zamieszkania” – dodaje. Mężczyzna chce „zagwarantować jakość zarówno mieszkańcom, jak i turystom”.

Czytaj też:
Poważne zmiany w Hiszpanii. Dotkną wielu turystów

Ogromne zainteresowanie włoskim regionem

W 2022 roku region oferował 34 miliony noclegów. „W pewnych porach roku i na niektórych obszarach to zdecydowanie za dużo” – powiedział Schuler w rozmowie z CNN.

„Sektor turystyczny jest dla nas bardzo ważny, jeśli chodzi o miejsca pracy i gospodarkę, ale osiągnęliśmy limit, więc podjęliśmy te działania, aby zagwarantować lepsze zarządzanie przepływem ludzi i zagwarantować zakwaterowanie dla turystów”.

Ustawa, która została uchwalona we wrześniu 2022 r., zabrania organizowania nowych noclegów (w tym Airbnb) lub dodawania kolejnych pokoi bez uzyskania zgody władz lokalnych. Liczba oficjalnie zarejestrowanych łóżek na 2019 r. została ustalona na prawie 230 000. Właściciele firm mają teraz czas do 30 czerwca, aby zgłosić władzom, ilu gości faktycznie przyjęli w 2019 r. – uwzględniając w tym śpiących na kanapach itp. Ostateczna liczba będzie oznaczać limit, którego nie można przekroczyć w przyszłości.

Od 2021 roku wjazd samochodem w szczycie sezonu do Lago di Braies (lub Pragser Wildsee) – idealnego do zdjęcia jeziora polodowcowego w górach i kultowego krajobrazu Instagrama – jest możliwy tylko po wcześniejszej rezerwacji. Schuler mówi, że region wykonał taki ruch, ponieważ sytuacja stawała się nie do utrzymania.

„Musisz się zarejestrować, aby wybrać się nad jezioro, ale w ten sposób masz zagwarantowany dostęp i spokojne otoczenie bez dużej liczby ludzi” – dodaje.

Ograniczenie dostępu do najpopularniejszych miejsc to korzyść dla wszystkich. W końcu muzea i galerie sztuki też sprzedają codziennie określoną liczbę wejściówek. W ten sposób turyści mogą spokojnie zwiedzać niektóre obiekty, nie mają też problemów z zaparkowaniem czy znalezieniem miejsc na obiad w tutejszych restauracjach.

Schuler zaznacza też, że ogromna liczba turystów utrudnia życie także mieszkańcom, którzy mają trudności ze znalezieniem mieszkania. „Coraz trudniej jest znaleźć mieszkanie, ponieważ tak wiele [kwater] zostało przekształconych w miejsca noclegowe dla turystów" – dodaje.

Co o tym sądzicie?

Czytaj też:
To najtańsze miasta w Europie. Na liście kilka zaskoczeń
Czytaj też:
Tutaj warto polecieć w maju. Na liście prawdziwe hity

Opracowała:
Źródło: CNN