Choć obecnie Zakopane większości z nas kojarzy się głównie z Krupówkami, ma nam jednak zdecydowanie więcej do zaoferowania. Zimowa stolica Polski od dziesiątek lat przyciąga turystów zwłaszcza w sezonie. Zimą i w wakacje spotkamy tu tłumy ludzi, a w witrynach sklepowych i na stoiskach znajdziemy tysiące bibelotów. Nie oznacza to jednak, że nie możemy odkryć nowej strony tego miesjca.
Co nieoczywistego można robić w Zakopanem i co ciekawego, co jeszcze nieodkryte, zobaczyć? Zejdź z utartych przez turystów ścieżek i delektuj się miejscami, które kultywują tradycję i lokalny folklor.
Zakopane też może być slow
Choć mogłoby się wydawać, że mianem miejsca idealnego na slow tourism są wyłącznie przysłowiowe Bieszczady, to również w innych górskich kurortach można znaleźć miejsca na wypoczynek z dala od tłumów, i to nie tylko w sezonie – trzeba tylko wiedzieć, gdzie ich szukać. Okazuje się, że w Zakopanem też można odpocząć od tłumów.
Miasto to bez wątpienia ma swój wyjątkowy klimat, tradycyjne, rozgrzewające dania, góralską atmosferę, drewniane chaty w stylu witkiewiczowskim oraz unikatowe położenie w samym sercu Tatr. Planując tu wyjazd, przede wszystkim warto zwrócić uwagę na położenie obiektu, w którym będziemy spać. Choć wydawałoby się, że najlepszym wyborem będzie centrum miasta, które pozwoli nam na łatwy dostęp do bogatej oferty tego miejsca, to chcąc poznać prawdziwe Zakopane, warto wybrać coś na obrzeżach miasta, np. w Toporowej Cyrhli – jest to najwyżej położona część Zakopanego, znajdująca się na równi, na wysokości 950-1040 m n.p.m. przy drodze Oswalda Balzera z Zakopanego do Morskiego Oka, w odległości 2,4 km od Jaszczurówki.
– Toporowa Cyrhla to najwyżej położona część Zakopanego, która słynęła niegdyś z pól krokusowych. Obecnie okolicę nadal porastają te kwiaty, ale poza nimi wyróżnia się ona pięknymi widokami i czystym powietrzem. Graniczy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym i znajduje się tu jeden z punktów widokowych na Giewont, Kasprowy Wierch i Tatry Wysokie. To świetna lokalizacja dla osób, którym zależy na noclegu w kameralnym miejscu z dala od zgiełku Krupówek, a jednocześnie blisko szlaków turystycznych. W Toporowej Cyrhli swój początek mają dwa z nich: zielony – przez Wielki Kopieniec i Dolinę Olczyską do Jaszczurówki oraz czerwony przez Rówień Waksmundzką, Gęsią Szyję aż na Rusinową Polanę, która słynie z przepięknej panoramy Tatr. Zobaczymy stąd m.in. Lodowy Szczyt, Baranie Rogi, Gerlach i Rysy. Dopełnieniem wycieczki będzie zejście z Rusinowej Polany niebieskim szlakiem w kierunku zachodnim, gdzie przekroczymy Złoty Potok i w parę minut wejdziemy na teren słynnego Sanktuarium Maryjnego na Wiktorówkach – komentuje Aneta Czeczko, manager operacyjny Zakoservice w Zakolovers.
Zamiast wybierać najpopularniejsze doliny – np. Chochołowską czy Strążyską, warto zwrócić uwagę na te mniej komercyjne. Wyjątkowe miejsca do górskich wędrówek można znaleźć np. w Dolinie Olczyskiej, do której wejście znajduje się w Jaszczurówce, na wschód od obleganego przez turystów Nosalu. Dnem doliny spływa niewielki potok, a 45-minutowy szlak prowadzi na polanę, z której można wybrać się w dalszą drogę np. do Kuźnic bądź na Kopieniec.
Chcąc odpocząć od zgiełku Morskiego Oka oraz Doliny Pięciu Stawów, warto wybrać się na znajdujące się między nimi Wrota Chałubińskiego. Nie jest to łatwy szlak, ale oferuje niesamowite widoki, a droga jest rzadko uczęszczana przez turystów.
Podhale słynie z zapierających dech w piersiach krajobrazów, które najlepiej podziwiać na jednym z punktów widokowych. Prócz wspomnianej wcześniej Toporowej Cyrhli, warto odwiedzić Bachledzki Wierch. Jest on częścią żółtego szlaku, do którego można dojść z centrum Zakopanego. Innym miejscem, z którego rozciągają się wyjątkowe widoki na Tatry, Pasmo Gubałówki i Gorce jest Antałówka.
Miejsca z zakopiańską duszą
Swoją przygodę ze stolicą Tatr warto zacząć od charakterystycznej zakopiańskiej architektury. W całym mieście można się natknąć na wille, często inspirowane stylem Witkiewicza – to gratka nie tylko dla miłośników sztuki i architektury.
– Na najstarszej ulicy Zakopanego – Kościeliskiej — znajdziemy unikatowe, drewniane chałupy należące do potomków znanych góralskich rodów. Będąc w tej okolicy warto zajrzeć zwłaszcza do willi Atma z Muzeum Karola Szymanowskiego i willi Koliba, czyli pierwszego domu w stylu zakopiańskim, wybudowanym według projektu Stanisława Witkiewicza. Nieco dalej, na ulicy Władysława Zamoyskiego, możemy znaleźć willę Oksza w której znajduje się Galeria Sztuki z dziełami Witkacego oraz pracami najwybitniejszych artystów, zauroczonych kulturą Podhalańską, jak – Leon Wyczółkowski, Zofia Stryjeńska czy Rafał Malczewski – tłumaczy ekspertka Zakolovers.
Cały dzień poświęcony na odkrywanie zakopiańskich skarbów warto uświetnić rozgrzewającym i sycącym posiłkiem. Prawdziwej, tradycyjnej kuchni można spróbować w tutejszych karczmach, których przy Krupówkach nie brakuje. W wielu z nich mamy do czynienia nie tylko z daniami regionalnymi i góralską tradycją, ale też z tutejszym wystrojem i muzyką na żywo.
– Ci, którzy szukają prawdziwych smaków Tatr, powinni przeznaczyć trochę czasu na szlak bacówkowy. Osobliwe bacówki w stylu góralskim przyciągają amatorów oscypków, a na miejscu możemy porozmawiać z bacami czy spróbować zyntycy, czyli serwatki. Na miejscu nie tylko zobaczymy, jak powstają prawdziwe tradycyjne serki, ale też będziemy pewni, że specjały powstały z mleka owczego, a nie krowiego. Te drugie, czyli gołki, często sprzedawane są w miejscach typowo turystycznych, jako tradycyjne oscypki, choć mają z nimi niewiele wspólnego.
Zakopane ma wiele miejsc, które wciąż pozostają nieodkryte, a nadal zachwycają unikatowym klimatem i krajobrazami. Nadal można w nim znaleźć rzadko uczęszczane szlaki, do których wiele osób jeszcze nie dotarło.
Czytaj też:
Wędrówki w górach stały się niebezpieczne. TPN ostrzega turystówCzytaj też:
Proste szlaki w górach. Te mogą wybrać mało doświadczeni Polacy