Nad Morskim Okiem drogo jak nigdy. Takie opłaty czekają turystów

Nad Morskim Okiem drogo jak nigdy. Takie opłaty czekają turystów

Dodano: 
Nad Morskim Okiem
Nad Morskim Okiem Źródło:Shutterstock
Turystów odwiedzających Morskie Oko w Zakopanem spotkała przykra niespodzianka. Wszystko miało miejsce w majówkę. Okazało się, że ceny w niektórych lokalizacjach przeszły najśmielsze oczekiwania. Tak ma być w całe wakacje.

O tym, że tegoroczne wakacje będą bardzo drogie, mówi się dużo. Choć regularnie przyzwyczajamy się do nowych cen, to jednak te nadal są w stanie nas zaskoczyć. Do nieprzyjemnych sytuacji dochodziło w minioną majówkę m.in. w Zakopanem. W najgorszej sytuacji byli ci, którzy zdecydowali się na spontaniczny wyjazd.

Ceny nad Morskim Okien szokują turystów

Morskie Oko to jedna z najpopularniejszych atrakcji w górach. Co roku tysiące turystów decyduje się na to, by pojechać właśnie tam. Prawdziwe tłumy nad górskim jeziorem pojawiły się w minioną majówkę. Okazało się, że ta wizyta wiązała się z wyjątkowymi kosztami.

Osoby, które zdecydowały się na spontaniczny wyjazd i nie zarezerwowały miejsc parkingowych, musiały zderzyć się z surowymi opłatami za postój samochodu. Od 28 kwietnia do 3 maja płaciło się za bilet aż 75 zł. Tego typu ceny mają być normą podczas tegorocznych wakacji. Przez okres urlopowy przedstawiciele obiektu będą generować jak największe zyski.

Parking nad Morskim Okiem. Jak zaopatrzyć się w bilet?

Temat biletów parkingowych nad Morskim Okiem od lat jest gorącym tematem. Wiadomo, że w okresie letnim turyści biją się o miejsca, a znalezienie owego graniczy z cudem. Aktualnie bileciki da się nabyć wyłącznie online. E- bilet pozwala uniknąć stania w kolejkach i zarezerwować przestrzeń o wiele wcześniej.

Niestety z powodu inflacji turyści muszą być przygotowani na wysokie ceny. Udowodniła to m.in. miniona majówka. w zależności od sezonu za parking płaciło się zwykle od 35 do 55 zł – tyle zapłacimy gdy zarezerwujemy miejsce dzień wcześniej.

Najdrożej jest w dniu wyjazdy, zatem jeśli kupimy bilet, dopiero dojeżdżając na miejsce, za postój zapałajmy około 20 zł więcej niż zwykle – wtedy cena biletu wzrasta do 75 zł. Dokładnie tyle będziemy płacić w długi czerwcowy weekend oraz wszystkie weekendy września i października. Ponadto wysokie opłaty czekają nas przez całe wakacje. Jeśli chcecie czuć się bezpiecznie i zależy wam, by nie przepłacać, lepiej zaopatrzyć się w miejscówkę o wiele wcześniej. Wystarczy korzystać ze strony tpn.pl. W przeciwnym wypadku musimy się liczyć nawet z brakiem miejsc.

Czytaj też:
Mniej znane Zakopane. Co zobaczyć w stolicy Tatr w majówkę?
Czytaj też:
Wspinaczka i zjazd na linie. Kate i William podjęli nietypowe wyzwanie

Opracowała:
Źródło: Wirtualna Polska