Atrakcja wywozi na wysokość 2685 m n.p.m. Nazywają ją „kolejką trumnową”

Atrakcja wywozi na wysokość 2685 m n.p.m. Nazywają ją „kolejką trumnową”

Dodano: 
Góry
Góry Źródło:Shutterstock
Atrakcje w górach to coś, czego wypatrujecie z zapartym tchem? Jeśli tak, mamy dla was wyjątkową propozycję wakacyjną. To coś nie tylko dla miłośników pięknych widoków, ale również ekstremalnych wrażeń.

Tym razem w poszukiwaniu ciekawych atrakcji udaliśmy się do Włoch. Pomimo że w polskich górach można znaleźć, wiele nietypowych miejsc, to warto zwrócić uwagę również na propozycje zza granicy. Okazuje się, że hitem w państwie położonym między morzami jest kolejka górska w Dolomitach. To coś dla odważnych miłośników dużych wysokości.

Atrakcja w Dolomitach to hit. Poznajcie „kolejkę trumnową”

Miejsce, o którym mowa zwróciło naszą uwagę za pośrednictwem TikToka. W jednym z filmików umieszczonych w mediach społecznościowych można zobaczyć tzw. kolejkę trumnową w Dolomitach. Atrakcja jest hitem, który przyciąga turytów od lat. Wyjątkowy wyciąg pozwala zobaczyć piękne widoki, jednak wymaga też zachowania szczególnej ostrożności

Dolomity są pasmem górskim położonym w północno-wschodniej części Włoch, zahaczają o część Południowych Alp Wapiennych w Alpach Wschodnich, a ich najwyższy szczyt to Marmolada. Na miejscu można napawać się wyjątkowymi krajobrazami i atrakcjami. Za najpiękniejsze miejsca uznane są tam m.in. szczyty Tre Cime di Lavaredo, Santa Maddalena, Seceda czy Alpe di Siusi. Gdzieś w tym wszystkim kryje się wyjątkowa kolejka.

Czadowa atrakcja, czyli „kolejka trumnowa”

„Kolejka trumnowa” przez wielu uznawana jest za najbardziej czadowy transport w Dolomitach. Atrakcja prowadzi na szczyt Sassolungo, który znajduje się na wysokości 2685 m n. p. m. Choć można z niej korzystać od 50 lat, to wciąż wzbudza spory podziw i zainteresowanie. Przez te wszystkie lata na miejscu zmieniały się m.in. zasady dotyczące bezpieczeństwa – kiedyś przy wsiadaniu ludzie często się potykali, dziś z tego powodu asystują przy tym specjalni pracownicy.

Cała magia linowej kolejki w Dolomitach leży w wagonikach. Są to dwuosobowe kabiny, które nigdy się nie zatrzymują, więc wsiadanie i wysiadanie bywa wyzwaniem – trzeba robić to w ruchu. Bilet na wejście kosztuje 22 euro w obie strony, czyli około 100 zł. Po drodze można podziwiać spektakularne widoki, przewyższenia oraz schronisko, w którym dostępne są pączki i pyszna włoska kawa.

Czytaj też:
Nad Morskim Okiem drogo jak nigdy. Takie opłaty czekają turystów
Czytaj też:
Jak Świnoujście szykuje się na tunelowych turystów. Jest radość, ale też strach

Źródło: Wprost / tiktok/fly4free