Niebieskie ślimaki w lasach. To prawdziwa inwazja

Niebieskie ślimaki w lasach. To prawdziwa inwazja

Dodano: 
Ślimak
Ślimak Źródło:Facebook / Pieniński Park Narodowy
Pieniński Park Narodowy poinformował o inwazji nietypowych ślimaków, które pojawiły się na górskich szlakach. W sieci roi się od apeli skierowanych w stronę turystów. Dlaczego trzeba uważać? Zdradzamy szczegóły.

Dzięki wędrówkom górskim doświadczamy wielu fantastycznych przygód, ale możemy też być narażeni na niebezpieczeństwa. Bywa i tak, że to, my jesteśmy groźni dla zwierząt czy roślin, zwłaszcza jeśli nie zachowujemy odpowiedniej ostrożności – np. nie patrzymy pod nogi. Teraz o rozwagę apeluje Pieniński Park Narodowy. Chodzi o wyjątkowe niebieskie ślimaki.

Niebieskie ślimaki w górach. Mogą nas zaskoczyć

Charakterystyczne ślimaki w niebieskim kolorze opanowały polskie góry. Mowa o gatunku noszącym nazwę pomrów błękitny przedstawicielu rodziny pomrowiowatych i ślimaków nagich, czyli takich o zredukowanej i niewidocznej z zewnątrz muszli. Na ogół można je spotkać w Karpatach. Pojawiają się zarówno w lasach jak i na ścieżkach górskich.

Niebieskie ślimaki uwielbiają wilgotne przestrzenie. Ukrywają się m.in. w wąwozach oraz wśród murszejących pni czy kamieni, by móc w spokoju żywić się roślinami. Nie bez powodu nazywane są jedynymi z najładniejszych wśród swojego gatunku – ich barwa przyciąga oko i wydaje się naprawdę wyjątkowa. Kilka dni temu na facebookowej stronie Pienińskiego Parku Narodowego pojawiło się zdjęcia jednego ze wspomnianych stworzeń. Wydano ważny komunikat.

Pieniński Park Narodowy apeluje. Turyści muszą uważać

Sezon na wycieczki w góry można uznać za otwarty. Pogody dopisują, więc coraz częściej eksplorujemy piękne tereny. Władze Pienińskiego Parku Narodowego zwróciły uwagę, że właśnie teraz, gdy na ścieżkach można zauważyć prawdziwą plagę niebieskich ślimaków, powinniśmy zachować wyjątkową ostrożność. Chodzi o to, by przypadkiem nie nadepnąć mięczaków.

Gdy poruszamy się po ścieżce prowadzącej na szczyt, warto patrzeć pod nogi. Zamiast niszczyć niebieskie bezkręgowce lepiej pozwolić im dojść tam, gdzie zmierzają. Można też zrobić zdjęcie i pochwalić się w nim w sieci, pod żadnym pozorem nie należy jednak zadeptywać stworzeń. Las jest środowiskiem naturalnym ślimaków i w pewnym momencie to my jesteśmy gośćmi w ich domu.

Jeśli niebieski ślimak przypadł wam do gustu i zależy wam na tym, by go spotkać, powinniście udać się do lasu w deszczowe i pochmurne dni. To właśnie wtedy te spacerują najchętniej. Poruszają się wolno i są małe. Czasem, by je dostrzec, trzeba mocno wytężyć wzrok.

Czytaj też:
Zamknięto jedną z najważniejszych atrakcji w Tatrach. Od dziś jest nieczynna
Czytaj też:
Polacy kochają tego grzyba. Znów znajdziesz go w lesie

Opracowała:
Źródło: Facebook / Pieniński Park Narodowy