W Polsce nie brakuje miłośników grzybobrania, widać to m.in. po ilościach grup facebookowych o tej tematyce. Wiele osób wymienia się na nich doświadczeniami i chwali swoimi zdobyczami. Właśnie w tym roku podczas leśnych poszukiwań mamy szansę spotkać wyjątkowy okaz. Pojawił się w naszym kraju po ponad stu latach.
Ten grzyb to prawdziwy hit. Wart jest fortunę
Po tym, jak dobra wiadomość obiegła m.in. media społecznościowe, miłośnicy grzybobrania zaczęli zacierać ręce. Okaz, który wywołał sensację, to niezwykle rzadka gąska sosnowa. Każdy, kto go zdobędzie, może na nim naprawdę sporo zarobić, nadaje się mu nawet miano Świętego Graala wśród grzybów.
Prawdziwy sezon na grzyby dopiero przed nami, jednak zapaleni poszukiwacze już teraz wyruszają na łowy. Okazuje się, że znaleźć można już m.in. maślaki. Jeśli chodzi o gąskę sosnową, to ta najczęściej będzie wypatrywana jesienią. Każdy, kto sprosta wyzwaniu i pochwali się takim łowem, na pewno nie pozostanie niezauważony. Co najważniejsze właściciel gąski sosnowej natychmiast się wzbogaci – za kilogram tych grzybów da się otrzymać nawet dwa tysiące euro.
Gąska sosnowa – co w niej wyjątkowego?
Grzyb o nazwie gąska sosnowa jest jednym z najbardziej pożądanych na świecie. Rekordy popularności bije m.in. w Azji. Nie dość, że wyceniany jest na bardzo duże sumy, to jeszcze sprawia, że możemy czuć się ważni i wyróżnieni. Uznaje się, że wspomniany okaz po raz pierwszy został znaleziony w Polsce w 1921 roku. Wiadomo też, że nie było go u nas przez ostatnie 100 lat.
Sama trudna dostępność grzyba nie jest oczywiście jego najważniejszą cechą. Chodzi też m.in. o smak. Ten gąski sosnowej uznawany jest za wybitnie wyjątkowy – posiada cynamonowy aromat i właściwości prozdrowotne. Innym istotnym aspektem jest to, że grzyba nie da się sztucznie wyhodować. Na ten moment w Polsce znajdziemy tylko nieliczne skupiska tych perełek, a informacje o tym, gdzie ich szukać, trzymane są pod kluczem przez szczęśliwych odkrywców.
Czytaj też:
Grzybobranie na poziomie mistrzowskim. Wystarczyło, że rozgarnął ziemięCzytaj też:
Wyjątkowy grzyb na leśnej ścieżce. To zapowiedź wiosny?