Awantura w Katowicach. Niesforny pasażer nie został wpuszczony na pokład

Awantura w Katowicach. Niesforny pasażer nie został wpuszczony na pokład

Dodano: 
Lotnisko
Lotnisko Źródło:Shutterstock
Turyści regularnie utrudniają życie na lotniskach. Czasem odpowiedzialni są za podnoszenie alarmów bombowych, innym razem stwarzają zagrożenie swoją agresją. Tak było kilka dni temu w Katowicach. O zdarzeniu poinformowała Straż Graniczna.

Podczas podróży można zetknąć się z różnymi typami pasażerów. Jedni to tradycyjni spokojni poszukiwacze przygód, którzy stosują się do panujących zasad i nie stwarzają żadnych problemów, inni zwiastują same kłopoty. Ostatnio głośno było m.in. o parze, która pochwaliła się, że ma w bagażach bombę, teraz na Śląsku zatrzymano innego turystę z zagranicy. Podpadł agresywnym zachowaniem.

Agresywny turysta w Katowicach. Zatrzymany na lotnisku

Do sytuacji doszło 8 maja na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach. Przez nieodpowiednie zachowanie jednego z mężczyzn do akcji musieli wkroczyć funkcjonariusze z tamtejszej placówki Straży Granicznej z Zespołu Interwencji Specjalnych. Niesforny pasażer zaczął utrudniać życie w godzinach wieczornych – najpierw krzyczał, a następnie wkładał nogę między zamykające się drzwi pojazdu.

Agresorem okazał się obywatel Indii. Do sytuacji doszło podczas wypuszczania pasażerów z gate’u na kierunku wyjazdowym do Oslo w Norwegii. Pomimo że pracownicy lotniska reagowali na zachowanie mężczyzny i prosili o uspokojenie, ten nic sobie z tego nie robił i nie wykonywał poleceń. Wtedy musieli wkroczyć strażnicy i szybko zaprowadzili go do pomieszczeń służbowych.

Turysta z Indii został zatrzymany

Podróżnik z Indii podczas agresywnego ataku uszkodził sobie nogę – po tym jak go złapano, zaczął uskarżać się na ból, więc na miejsce musieli przyjechać ratownicy medyczni. Pomocy udało się udzielić na miejscu. Oczywiście nie obyło się bez kary. Funkcjonariusze niezwłocznie sprawili, że mężczyzna poniósł konsekwencje.

Na podstawie art. 210 ust. 1 pkt 5a Ustawy o Prawie Lotniczym, która mówi o zakłócaniu, uniemożliwianiu lub utrudnianiu wykonywania przez personel lotniska i przewoźnika lotniczego obowiązków służbowych, nałożono na niego mandat. Pasażer został zmuszony do zapłacenia 500 zł grzywny, ponadto kapitan samolotu odmówił mu wejścia na pokład.

Czytaj też:
Awantura w samolocie, poszło o przestrzeń. „Piep***** noga”
Czytaj też:
Podróż do Oslo zakończyła się, zanim się zaczęła. Akcja SG w samolocie

Opracowała:
Źródło: Straż Graniczna