Największy statek wycieczkowy niedługo ruszy w rejs. Wygląda jak „pływające miasto”

Największy statek wycieczkowy niedługo ruszy w rejs. Wygląda jak „pływające miasto”

Dodano: 
Prom pasażerski/zdj. poglądowe
Prom pasażerski/zdj. poglądowe Źródło:Shutterstock
Jest ogromny i niebawem zabierze tysiące pasażerów w niezapomnianą podróż. Ukończono właśnie budowę największego statku wycieczkowego na świecie – Icon of the Seas. Sami spójrzcie na te zdjęcia.

Największy na świecie statek wycieczkowy jest już prawie gotowy. Zakończono jego budowę w stoczni w Finlandii i po raz pierwszy wypłynął on na otwarte wody w celu przeprowadzenia próby morskiej. Jeżeli wszystko będzie szło zgodnie z planem, już na początku 2024 roku Icon of the Seas zabierze pasażerów w pierwszy rejs.

Największy statek wycieczkowy na świecie gotowy

Firma Royal Caribbean International w końcu doczekała się swojego największego statku wycieczkowego. Icon of the Seas ma długość 365 metrów, 65 metrów szerokości i waży ok. 250 800 ton. I choć jego budowa dopiero się zakończyła, znana już jest data pierwszej wyprawy tego niezwykłego obiektu.

Ma on wypłynąć na wody Karaibów w styczniu 2024 roku. Może pomieścić na pokładzie ok. 5610 pasażerów i 2350 członków załogi. Znajdziemy na nim największy na świecie park wodny na morzu. Będzie wyposażony w sześć rekordowych zjeżdżalni wodnych, ale goście, którzy będą potrzebowali relaksu, będą mogli odetchnąć w jednym z siedmiu basenów lub w jednym z dziewięciu jacuzzi.

instagraminstagram

Pierwszy rejs już niebawem

Icon of the Seas budowany był w stoczni Meyer Turku, w Finlandii. Podczas panelu prasowego, który odbył się na miejscu na początku tego roku, prezes i dyrektor generalny Royal Caribbean International, Michael Bayley, powiedział mediom, że statek jest na dobrej drodze, by dołączyć do floty Royal Caribbean 26 października – jeszcze przed oficjalnym debiutem w 2024 roku.

Obecnie tytuł największego statku wycieczkowego na świecie posiada inny obiekt z floty Royal Caribbean – Wonder of the Seas. Odbył on swój inauguracyjny rejs zaledwie w zeszłym roku i ma nieco mniejszą długość, bo 362 metry.

„Icon of the Seas to ewolucyjny szczyt linii wycieczkowych, który wykorzystuje najnowszą technologię i opiera się na 50 latach doświadczeń. Cała energia i czas włożone w stworzenie tego statku są oszałamiające” – powiedział Bayley.

Statek zakończył swoje pierwsze próby morskie 22 czerwca.

„Podczas pierwszego zestawu prób morskich Icon of the Seas przebył setki mil, podczas których przetestowano główne silniki, kadłub, układy hamulcowe, układ kierowniczy, poziom hałasu i wibracji. Wszystko zostało zrobione na czas, zgodnie z harmonogramem, pomimo opóźnienia z powodu warunków wiatrowych” – czytamy w oświadczeniu marki.

Na statku znajduje się 20 pokładów i wszystko, czego dusza zapragnie. Są tu strefy przeznaczone dla rodzin z dziećmi, ale też tylko dla dorosłych. Znajduje się tutaj kilkadziesiąt restauracji i barów. W dodatku klienci mogą skorzystać z 28 różnych rodzajów zakwaterowania. Turystów obsługiwać będzie codziennie aż 2600 pracowników.

Icon of the Seas to także pierwszy statek Royal Caribbean International napędzany skroplonym gazem ziemnym (LNG) i technologią ogniw paliwowych. Wszystko to wchodzi w zakres dążenia firmy do opierania się na czystej energii.

Icon of the Seas będzie pływał z Miami na Karaiby przez cały rok. Każdy rejs będzie obejmował wizytę w Perfect Day w CocoCay – na wielokrotnie nagradzanej prywatnej wyspie Royal Caribbean.

Czytaj też:
Tak łatwo do Stanów Zjednoczonych jeszcze się nie latało. Wystarczy jedna aplikacja
Czytaj też:
Zrezygnuj z urlopu w tym terminie. Będzie tyle utrudnień, że pożałujesz

Opracowała:
Źródło: CNN