Plaga węży we włoskim mieście. Mieszkańcy coraz bardziej zaniepokojeni

Plaga węży we włoskim mieście. Mieszkańcy coraz bardziej zaniepokojeni

Dodano: 
Wąż
Wąż Źródło:Unsplash
W kultowym włoskim mieście w ostatnim czasie narasta panika. Mieszkańcy coraz częściej natykają się bowiem na węże. Incydenty zgłaszane są na policję. Eksperci uspokajają, że na szczęście w większości ludzie mają do czynienia z gatunkami niejadowitymi.

Policja oraz inne służby w Rzymie otrzymują w ostatnim czasie coraz więcej zgłoszeń związanych z wężami. Gady pojawiają się w różnych miejscach – w parkach, na osiedlach, na ulicach czy chodnikach. Mieszkańcy stolicy Włoch są zaniepokojeni. Zauważają też, że to już kolejna plaga w ich mieście. Wcześniej bowiem borykali się z dzikami.

Plaga węży w Rzymie

Coraz więcej węży pojawia się w Rzymie, a to sprawia, że mieszkańcy czują się niekomfortowo. Zgłaszają takie incydenty na policję, gdyż nie wiedzą, do kogo się zwrócić. Nie ma tu bowiem specjalnej jednostki zajmującej się tylko takimi sprawami.

Rzymianie nie czują się bezpiecznie w parkach, na skwerach czy nawet na własnych osiedlach, bo wszędzie można spotkać gady. Funkcjonariusze uspokajają jednak, że najczęściej są one niejadowite. W Wiecznym Mieście pojawiają się bowiem zwykle zaskrońce, węże czeropalczaste czy zielone węże biczowe. Nie zmienia to faktu, że mieszkańcy są zaniepokojeni.

Węże, które można spotkać w Rzymie, to najczęściej osobniki żyjące dziko na terenach zielonych, ale też te uciekające swoim właścicielom. Na szczęście tych drugich przypadków jest znacznie mniej. Całkiem niedawno głośno było o tym, że na jednej z ulic leżących w centrum miasta znaleziono... trzymetrowego pytona. Z kolei w kwietniu ze stacji Roma Street, a dokładnie z tortów, usunięto ponad 2-metrowego przedstawiciela tego gatunku.

Najpierw dziki, teraz węże

Najpierw po Rzymie grasowały dziki. Zapuszczały się one do miasta w poszukiwaniu jedzenia i też spędzały sen z powiek mieszkańcom. Teraz pojawiły się tu węże. To, czy napotkany osobnik jest jadowity, ustalają eksperci ze stowarzyszenia Earth. To właśnie oni przyznają też, że zgłoszenia o zauważeniu gadów są coraz częstsze.

Jeżeli wąż jest niejadowity, nie potrzeba żadnej interwencji. Wszystko dlatego, że gady te żyją na obszarach aktywności człowieka.

Czytaj też:
W USA zaobserwowano „arbuzowy śnieg”. To zjawisko powinno zaniepokoić
Czytaj też:
Ryś zaatakował śpiącego turystę. Zwierzę było chore

Opracowała:
Źródło: PAP/WPROST.pl