W USA zaobserwowano „arbuzowy śnieg”. To zjawisko powinno zaniepokoić

W USA zaobserwowano „arbuzowy śnieg”. To zjawisko powinno zaniepokoić

Dodano: 
Arbuzowy śnieg w USA
Arbuzowy śnieg w USA Źródło:Shutterstock
W górach w USA pojawiło się nietypowe zjawisko. Zalegający tutaj śnieg zabarwił się na różowo. Eksperci wiedzą, co jest powodem tego zjawiska. Zaznaczają też, że powinno nas to zaniepokoić.

W górach w USA, a dokładnie w kanionie Logan, pojawił się śnieg o tajemniczym różowo-czerwonym kolorze. Nazywany jest „arbuzowym śniegiem” i niestety powinien nas zaniepokoić. Naukowcy wiedzą, skąd się wzięło to zabarwienie i ostrzegają przed tym zjawiskiem.

„Arbuzowy śnieg” w USA

Wysoko w górach w USA można zauważyć pozostałości zimowego śniegu w kolorze różu, fioletu i pomarańczy. Nietypowe zabarwienie sprawia, że wędrowcy czy obozowicze przebywający w pobliżu od razu robią tu zdjęcia.

„To prawie tak, jakby zostało posypane solą himalajską, a nawet proszkiem Kool-Aid” – powiedziała Jana Brough, matka wędrująca z przyjaciółmi i rodziną nad jeziorem Tony Grove w kanionie Logan w stanie Utah.

Zeszłej zimy na granicy stanów Utah i Idaho zarejestrowano rekordowe opady śniegu, których pozostałości wciąż można spotkać w kilku miejscach. Dzisiaj jednak nie są one białe, ale różowo-czerwone. Nieoficjalnie zjawisko to nazywane jest „arbuzowym śniegiem” i przyciąga uwagę turystów.

twitter

Za kolor śniegu odpowiadają algi

Taki fenomen pojawia się na dużych wysokościach na całym świecie – w tym we francuskich Alpach i japońskich górach Dewa. Muszą jednak wystąpić ku temu odpowiednie warunki, gdyż za to zabarwienie odpowiadają algi zwane Chlamydomonas nivalis. Odpowiednia zawartość wody, światło słoneczne, temperatura i obecność składników odżywczych budzą uśpione zielone algi. Te wypływają na powierzchnię śniegu, gdzie kwitną i się mnożą. Tutaj oświetlane są przez słońce i promienie ultrafioletowe, i wówczas ich kolor się zmienia. W ten sposób glony chronią się przed uszkodzeniem mogącym powstać na skutek pochłaniania promieniowania.

„Potrzebują pewnego rodzaju pigmentacji, aby zapobiec uszkodzeniom związanym z wysokim promieniowaniem UV środowiska, w którym się znajdują. Dlatego produkują pigment wtórny głównie w tym celu, aby się chronić” – powiedział Scot Hotaling, ekolog z Utah State University, badający różnoronodność biologiczną w zimnych i wysoko położonych środowiskach.

Eksperci ostrzegają przed „arbuzowym śniegiem”

Hotaling twierdzi, że algi stanowią niewielkie zagrożenie dla zdrowia ludzi lub zwierząt, takich jak bydło, psy lub ryby. Niestety zjawisko „arbuzowego śniegu” powoduje szybsze topnienie śniegu, co budzi obawy klimatologów dotyczące zmian środowiska, w tym stanu mórz. Glony sprawiają, że śnieg ciemnieje, a tym samym pochłania więcej światła słonecznego. W miejscach takich jak Arktyka topnienie lodowców może powodować podnoszenie się poziomu mórz, grożąc powodziami na wybrzeżach.

„Kiedy dodamy cząsteczki pochłaniające światło, które zasadniczo przyciemniają śnieg – takie jak glony, sadza lub pył – zmniejsza to jego zdolność do odbijania promieniowania słonecznego” – powiedziała Alia Khan, biogeochemik badająca lodowce na Western Washington University.

Czytaj też:
Zarządzono ewakuację na polskiej plaży. Morze wyrzuciło na brzeg beczkę z czaszką
Czytaj też:
Największy statek wycieczkowy niedługo ruszy w rejs. Wygląda jak „pływające miasto”

Opracowała:
Źródło: The Guardian