W wakacje podróżujemy pociągami szczególnie często. Zachęcają do tego nowe rozkłady oraz ciekawe połączenia. Niestety choć w teorii wszystko wygląda idealnie, z praktyką bywa już nieco inaczej – zdarza się, że podróż, która powinna zająć godzinę, trwa o wiele dłużej.
Choć PKP przekonuje do siebie pasażerów m.in. darmowymi czy promocyjnymi biletami, to tego typu utrudnienia często pozostawiają niesmak na długo. Okazuje się, że przed rozpoczęciem podróży można wcześniej sprawdzić, czy czeka nas opóźnienie – dzięki temu będziemy wiedzieli, na co się przygotować.
Źle sprawdzasz opóźnienia pociągów
Wielu pasażerów myśli, że jedynym sposobem na sprawdzenie opóźnienia pociągu PKP jest zerknięcie na tablice z rokzkładami jazdy lub słuchanie komunikatów pojawiających sie w głośnikach. Są jednak lepsze opcje.
Bywa, że o zmianach dowiadujemy się na kilka minut przed podróżą, a czasem opóźnienie wynosi więcej niż kilka minut i może dochodzić nawet do wielu godzin. Aby uniknąć zbędnego czekania, warto skorzystać z nowoczesnych metod na sprawdzanie pociągów.
Tak warto sprawdzać opóźnienie pociągu PKP
Aby uniknąć niepotrzebnego stresu, informacje na temat opóźnień warto sprawdzać za pośrednictwem strony internetowej. Wszelkie informacje znadziemy na portalu portalpasazera.pl. Wchodząc tam sprawdzimy nie tylko realne godziny odjazdów, ale też aktualne informacje na temat np. trwających remontów, objazdów czy zmian w funkcjonowaniu poszczególnych tras.
Innym rozwiązaniem jest wykorzystanie aplikacji mobilnej Portal Pasażera. Cała usługa jest darmowa i działa na prawie każdym telefonie – zarówno w Google Play, App Store jak i App Gallery.
Wszystko funkcjonuje dość intuicyjnie – w specjalnych oknach należy wpisać stację początkową i końcową oraz termin podróży. Następnie system sam wyszukuje nasze połączenie. O opóźnieniu możemy mówić jeśli przy pociągu pojawia się czerwony komunikat z napisem „utrudnienia" – należy w niego kliknąć, by poznać szczegóły.
To warto wiedzieć o opóźnieniach
Gdy już uda nam się sprawdzić opóźnienie pociągu, warto też wiedzieć, że w niektórych sytacjach możemy liczyć na rekompensaty i odszkodowania. Przykładowo jeśli maszyna przyjedzie później od godziny do 119 minut, przysługuje nam 25 proc. zwrotu wartości biletu, zaś jeśli czekamy minimum 2 godziny PKP musi zwrócić nam aż 50 proc. zapłaconej kwoty.
Czytaj też:
Bezpłatna infolinia to nowe prawo pasażerów. PKP to respektuje, Wizz Air - nieCzytaj też:
Tanie przejazdy kolejowe. Specjalne oferty przewoźników