Ruszyła nowa kolejka linowa w Alpach. Atrakcja łączy Szwajcarię z Włochami

Ruszyła nowa kolejka linowa w Alpach. Atrakcja łączy Szwajcarię z Włochami

Dodano: 
Kolejka linowa
Kolejka linowa Źródło:Unsplash
Przejażdżka nową kolejką w Alpach na pewno będzie luksusowym doświadczeniem. Turyści dostaną w pakiecie nie tylko cudowne widoki, ale również wygodne i nowoczesne siedzenia.

Kolejki gondolowe cieszą się popularnością na całym świece. Z takich chętnie korzystamy m.in. w Zakopanem. Turyści w Polsce mogą cieszyć się widokami na kolei linowo-terenowej Gubałówka czy Kasprowy Wierch Kuźnice. Zwykle umieszczani jesteśmy w niewielkich wagonikach i przemieszczamy się z jednego punktu do drugiego. Teraz w Alpach otwarto jedną z najnowocześniejszych i najbardziej luksusowych opcji tego typu – na wysokości prawie 4 tysięcy metrów łączy Szwajcarię z Włochami.

Nowa kolejka linowa w Alpach. Zachwyci turystów

Dzięki nowo otwartej kolejce w Alpach turyści mogą przejechać 1,6 kilometra w cztery minuty. Wszystko to wśród najpiękniejszych górskich widoków i szczytów. Atrakcja, która zyskała nazwę „Matterhorn Glacier Ride II”, łączy ośrodek narciarski Klein Matterhorn w regionie Zermatt ze stacją Testa Grigia w Cervinii. To innowacja, bowiem do tej pory ze Szwajcarii do Włoch można było się dostać jedynie na nartach.

Operator kolejki zapewnia, że turyści poczują się luksusowo i mają okazję skorzystać z najwyżej położonej kolei linowej w Alpach. Mowa o atrakcji bardzo nowoczesnej i odpornej na podmuchy wiatru. Na miejscu znajdziemy dziesięć przeszklonych kabin, zabierających po 28 pasażerów. Wiadomo, że kolej przewozi w godzinę do 1300 osób.

To nie jest tania atrakcja. Oto, ile zapłacimy

Za niezapomniane wrażenia na kolejce w Alpach trzeba trochę zapłacić. Kurs w dwie strony kosztuje 246 euro, czyli ponad 1100 złotych. Jak widać, nie mówimy o taniej atrakcji, jednak wielu miłośników gór na pewno nie odpuści skorzystania z niej na miejscu.

Dzięki przejażdżce gondolą „Matterhorn Glacier Ride II” mamy szansę pobyć w wagoniku z luksusowymi wyprofilowanymi siedzeniami – są stworzone na wzór tych samochodowych. Ponadto wokół zobaczymy, że wszystko ozdobione jest tysiącami błyszczących kryształów, a podłoga jest przezroczysta.

Inwestor liczy głównie na bogatych klientów ze Szwajcarii, Włoch, a także Azji, Ameryki i Bliskiego Wschodu. Tłumaczy, że ci mogą wybrać się na jeden dzień do Cervinii, pojeździć na rowerze, iść na zakupy, pograć w golfa albo po prostu delektować się widokami.

Czytaj też:
Na taki urlop nie stać każdego. Najbardziej ekskluzywne miejsca na wakacje
Czytaj też:
Polki przeżyły noc grozy w Tatrach. Utknęły na górskim szczycie

Opracowała:
Źródło: Tagesschau