Polski podróżnik opublikował szokujące nagranie. Na morzu otoczyły go orki

Polski podróżnik opublikował szokujące nagranie. Na morzu otoczyły go orki

Dodano: 
Orki
Orki Źródło:Unsplash
Mikołaj Sondej, który jest znanym blogerem i podróżnikiem, podzielił się z internautami mrożącym krew w żyłach nagraniem. Przebywa on obecnie na norweskich Lofotach, gdzie przemierza kilometry kajakiem. Podczas jednego ze spływów otoczyły go... orki.

Mikołaj Sondej to polski podróżnik, który już nie raz udowodnił, że nie boi się wyzwań i niesprzyjających okoliczności. Młody gdynianin ma za sobą przepłynięcie najdłuższego fiordu na świecie – Sognefjorden o długości 280 km – na packrafcie, a także przejechanie Indii motocyklem. Od kilku tygodni mężczyzna przebywa na norewskich Lofotach, gdzie „żyje” głównie w kajaku, którym pokonuje kolejne kilometry Morza Norweskiego.

Podczas jednej z wypraw podróżnika otoczyły na morzu orki. Całe zajście udało mu się nagrać, a w komentarzach pod opublikowanym w sieci wideo zawrzało.

Polski podróżnik otoczony przez orki

Lofoty to popularne miejsce do pływania kajakiem. Ten archipelag 7 wysp leżących na Morzu Norweskim rozciąga się na długości ok. 1200 km. Znajduje się ok. 300 km na północ od koła podbiegunowego i może pochwalić się niezwykłą linią brzegową. Turyści i podróżnicy przyjeżdżają tutaj, aby zgłębiać tajniki fiordów, a także obserwować dzikie zwierzęta. Można tu spotkać kaszaloty, humbaki czy orki. I właśnie z tymi ostatnimi miał do czynienia polski podróżnik.

Mikołaj Sondej pływał kajakiem po wodach jednego z fiordów, kiedy otoczyły go orki. Całe zajście udało mu się nagrać, a wideo zamieścił na swoim instagramowym profilu.

„Kiedy w moim domu na Lofotach ktoś krzyknie „orka” to wszyscy zostawiają to, co aktualnie robią, chwytają wiosła i biegną z kajakami w kierunku morza. Hasło „orki” od 4 dni wykrzykiwane jest codziennie i jestem tym, który pierwszy jest w wodzie i z całych sił wiosłuje w kierunku otwartego morza. Na reelsie widzicie jedno z moich spotkań z dwiema rodzinami orek. Pierwszy raz byłem tak blisko tych jednych z najbardziej niesamowitych zwierząt na świecie, których jest mniej niż 50 tysięcy na naszej Ziemi” – napisał.

Wygląda na to, że Polak był bardziej podekscytowany niż przerażony, ale internauci są podzieleni w swoich opiniach. W komentarzach zaroiło się bowiem od wypowiedzi, że to nie do końca bezpieczne.

Internauci komentują nagranie podróżnika

Internauci z jednej strony podziwiają podróżnika i zachwycają się tym, w jakim otoczeniu przyszło mu pływać, ale z drugiej zwracają uwagę na niebezpieczeństwo, w którym się znalazł.

„Nie boisz się, że cię przewrócą?”, „Pięknie, chociaż potrafią atakować jachty, żeby je zatopić”, „Szaleństwo” – piszą obserwatorzy.

A wy co o tym sądzicie?

Czytaj też:
Polskich internautów zapytano o szok kulturowy podczas podróży. Odpowiedzi nie zawodzą
Czytaj też:
5 wyjątkowych lotnisk na świecie. Turystów czekają tu najbardziej spektakularne lądowania

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl