Słynna atrakcja we Włoszech zniszczona. Pomalowali ją turyści

Słynna atrakcja we Włoszech zniszczona. Pomalowali ją turyści

Dodano: 
Galeria Uffizi we Florencji
Galeria Uffizi we Florencji Źródło:Unsplash
Wygląda na to, że seria incydentów, której „ofiarami” padają atrakcje turystyczne i ważne obiekty kulturowe Włoch, wciąż trwa. Tym razem do aktu wandalizmu doszło we Florencji. Jeden z ważnych obiektów został zniszczony. Prawdopodobnie doprowadzili do tego turyści.

Jakiś czas temu informowaliśmy o zajściu, jakie miało miejsce pod Koloseum w Rzymie. Pewien turysta postanowił wyryć w ścianie antycznego zabytku inicjały/imiona swoje i jego ukochanej. Mężczyznę namierzono i poniósł on surowe konsekwencje.

Wygląda na to, że teraz do podobnego aktu doszło we Florencji. Jeden z zabytkowych obiektów został zniszczony przez wandali. Namalowali oni graffiti na zdobiących go kolumnach. Władze miasta zapowiadają duże kary dla sprawcy zdarzenia.

Kolejny zabytek we Włoszech zniszczony

Dyrektor Galerii Uffizi we Florencji ostrzega wandali, którzy pomalowali fasadę obiektu sprayem, że wyciągnie wobec nich surowe konsekwencje. Okazuje się bowiem, że zdobyli się oni na namalowanie graffiti na zewnętrznych kolumnach Korytarza Vasariego (Corridoio Vasariano), który łączy słynne Palazzo Vecchio z Palazzo Pitti.

Minister kultury Włoch Gennaro Sangiuliano zapowiedział też, że policja identyfikuje osoby biorące udział w tym niechlubnym działaniu. Pojawiły się też pierwsze doniesienia o tym, że za wszystkim mogą stać dwaj niemieccy turyści spędzający wakacje we Florencji. Na kolumnach słynnego zabytku pojawiła się bowiem nazwa niemieckiego klubu piłkarskiego.

„Takie działania nie mogą pozostać bezkarne. Teraz niech sprawiedliwość stanie się faktem” – powiedział minister w oświadczeniu. Dodał, że wandale „muszą zrozumieć, że odtąd nawet najmniejsze zadrapanie będzie karane”.

twitter

Surowa kara za niszczenie zabytków

Zgodnie z włoskim prawem osoba, która spowoduje poważne szkody na jakimkolwiek zabytku, może zostać pozbawiona wolności nawet do 3 lat.

Włoska policja przejrzała wideo, aby zidentyfikować osoby odpowiedzialne za graffiti w Korytarzu Vasariego.

„Bez wątpienia nie jest to pijacki kaprys, ale działanie z premedytacją” – stwierdził dyrektor Galerii Uffizi Eike Schmidt. Wezwał do nałożenia surowych sankcji na osoby odpowiedzialne, mówiąc, że w USA takie przypadki mogą skutkować karą nawet pięciu lat więzienia.

„Dość symbolicznych kar i wymyślonych okoliczności łagodzących. Potrzebujemy twardego prawa” – powiedział Schmidt.

Seria incydentów wandalizmu we Włoszech trwa od początku tych wakacji. Najpierw była sytuacja z Koloseum, a na początku sierpnia grupa młodych niemieckich turystów została oskarżona o zniszczenie cennej XIX-wiecznej włoskiej fontanny, po tym jak nagrania z monitoringu pokazały, jak przewracali jedną z jej rzeźb podczas pozowania do zdjęć.

Zabytkowy Korytarz Vasariego został zaprojektowany przez Giorgio Vasariego na zamówienie księcia Cosimo de Medici w 1565 roku. Miał umożliwić książętom bezpieczne przemieszczanie się z Pałacu Pitti do siedziby rządu w Palazzo Vecchio.

Czytaj też:
Zaskakujące odkrycie ochroniarzy na wieży Eiffla. Znaleźli tu śpiących turystów
Czytaj też:
Szokujące zachowanie turystki w Rzymie. To wideo błyskawicznie rozchodzi się po sieci

Opracowała:
Źródło: euronews.com