Choć sezon wakacyjny dobiega końca, w Tatrach wciąż nie brakuje turystów. Większość z nich doskonale wie, jak odpowiednio zachowywać się na szlakach, ale są też tacy, którzy nie stosują się do zasad tu obowiązujących. Dopiero pisaliśmy ku przestrodze o pewnym przyjezdnym z Chin, który pomylił trasy i zamiast nad Morskie Oko udał się na wymagającą Orlą Perć. Na szczęście inni ludzie postanowili mu pomóc.
Teraz z kolei do zaskakującej sytuacji doszło nad Morskim Okiem, które jest najpopularniejszym jeziorem w Tatrach. Grupa przyjezdnych postanowiła się bowiem w nim... wykąpać.
Kąpali się w Morskim Oku
Na facebookową grupę Tatromaniacy trafiły zdjęcia, które zostały zrobione przez jednego z polskich wędrowców w Tatrach w ostatnich dniach. Ukazują one grupę turystów, którzy postanowili wykąpać się – mimo surowych i wszędzie nagłaśnianych zakazów – w Morskim Oku.
„Tak się zastanawiam, jak skomentować to, co dzisiaj widziałem, czy w ogóle warto? Może tak... Po zwróceniu uwagi, że tutaj nie można się kąpać, okazało się, że to nikt inny, jak nasi przyjaciele z Ukrainy. I oni oczywiście nie rozumieją, co do nich mówię, ale że ludzie normalnie w strojach kąpielowych.”.. – napisał jeden z członków grupy Tatromaniacy.
Na zdjęciach udostępnionych przez świadka zdarzenia widać trzy osoby, które zażywają kąpieli w jednym z największych tatrzańskich jezior i dwie obserwujące ich ze znajdujących się obok kamieni.
Obok dla kontrastu mężczyzna zamieścił fotografię znaku, na którym umieszczone są zakazy dla turystów. Jest tu zaznaczony zakaz kąpieli i pływania, zakaz dokarmiania ptaków oraz ryb, a także wrzucania do wody monet.
Internauci zszokowani zachowaniem turystów
Pod postem dotyczącym kąpieli turystów pojawiło się wiele komentarzy obserwatorów grupy Tatromaniacy. „Niestety niektórzy ludzie nie są w stanie nauczyć się niczego”, „Po pięciu dniach pobytu w Tatrach też jestem przerażona tym co potrafią robić turyści. Ja akurat trafiłam na Polaków. Tarzali się w wierzbówce, moczyli kopyta w potoku, a w jagody wpadli jak dzikie świnie.”.. – piszą jedni.
Z kolei inni przypominają czasy, kiedy w Tatrach dozwolone były różne rzeczy. „Ja pamiętam czasy, kiedy tych wszystkich zakazów nie było, a w czasach których nie pamiętam, można było zamówić rejs po Morskim Oku” – dodaje inny obserwator.
Co o tym sądzicie?
Czytaj też:
Wyjątkowe zdjęcie Tatr obiegło sieć. Stawy w górach wyżej niż chmuryCzytaj też:
Góry z dziećmi? 5 miejsc, do których warto się wybrać z maluchami
Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?
Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]