To tu Polacy spędzali wakacje. Podsumowanie sezonu lato 2023 zaskakuje

To tu Polacy spędzali wakacje. Podsumowanie sezonu lato 2023 zaskakuje

Dodano: 
Turyści
Turyści Źródło:Shutterstock
Sezon wakacyjny zmierza ku końcowi. Z tego powodu nadszedł czas na podsumowania. Zastanawialiście się, gdzie Polacy wyjeżdżali najczęściej? Miejsc, w które udało nam się dotrzeć, jest sporo.

Jeden z portali związanych z tematyką podróżniczą Kiwi.com postanowił zbadać, jak, gdzie i za ile, mimo rosnącej inflacji, udało nam się spędzić tegoroczne wakacje. Jako że sierpień się skończył, to idealny moment na takie wnioski. Rok temu królował trend wyszukiwania opcji „gdziekolwiek”. Jak było tym razem? Zdradzamy szczegóły.

Tak Polacy spędzili wakacje. Tu udało się dotrzeć bez problemu

W tym roku Polacy równie często co w zeszłym podejmowali spontaniczne wybory. Miały one pozwolić wyjechać w dowolne ciekawe miejsce, które kusi ceną i będzie przyjazne dla portfela. To nie cel był najważniejszy, a kwestie finansowe.

Miejsc, które wybieraliśmy najchętniej, jest kilka. W pierwszej trójce uplasowały się , Hiszpania i Wielka Brytania, co oznacza, że stawiamy na popularnych i niedrogich klasyków. Jak wiadomo kraje z pierwszego i drugiego miejsca charakteryzują się słoneczną pogodą i pięknymi plażami. Znajdziemy tam również wiele atrakcji dla całych rodzin i wspaniałe hotele. Poza wspomnianymi trzema krajami Polacy chętnie wybierali również Norwegię i Grecję.

Wśród najchętniej wybieranych tras znalazły się połączenia Warszawa – Paryż, Warszawa – Rzym i Warszawa – Alicante. Jeśli chodzi o inne miejsca wylotu, był to Kraków – Londyn i Kraków – Oslo.

Polacy mieli ulubione lotniska. Jest wiele ciekawych wniosków

W te wakacje najwięcej Polaków wyruszało z takich lotnisk jak lotnisko Chopina w Warszawie, Jana Pawła II w Krakowie (Kraków-Balice) oraz port lotniczy w Modlinie. To podobnie jak rok temu, bowiem wtedy królował port Kraków-Balice. Okazuje się, że wpływ na wybory rzadko kiedy miały ceny biletów lotniczych – według kiwi.com średnia cena każdego była porównywalna do cen z 2022 roku, jednak wyniosła od 9 do 135 euro więcej niż w ubiegłym.

Ciekawym wnioskiem jest również to, że liczba rezerwacji dokonanych przez użytkowników Kiwi.com tylko w Polsce wzrosła o 50 proc. w porównaniu do rezerwacji dokonanych w zeszłym roku w tym samym okresie. Oznacza to, że pomimo złej sytuacji finansowej umieliśmy poradzić sobie ze zorganizowaniem wyjazdu, głównie dzięki wyszukiwaniu konkurencyjnych tanich ofert.

W swoim zestawieniu Kiwi.com zwróciło również uwagę na daty i terminy wybierania urlopów. Najczęstszym na początek okazał się dzień 14 czerwca, a później 5 oraz 6 lipca. Większość z nas rezerwowała wyjazdy z wyprzedzeniem od 3 tygodni do 2 miesięcy i spędzała na miejscu od 1 do 2 tygodni.

Czytaj też:
Promocja na koniec wakacji. Wizz Air obniża ceny biletów
Czytaj też:
Jeden z najpopularniejszych szlaków w Polsce zamknięty. Będzie remontowany