Wakacje w europejskim kraju będą droższe. Władze podnoszą podatki

Wakacje w europejskim kraju będą droższe. Władze podnoszą podatki

Dodano: 
Plaża w Grecji
Plaża w Grecji Źródło:Unsplash
Grecja cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów, ale przez tegoroczne wakacje, a także nowe pomysły rządu może się to zmienić. Najpierw podróżni borykali się tu z klęskami żywiołowymi, a teraz będą płacić za urlop więcej.

Sezon wakacyjny 2023 dobiegł końca. I choć pod wieloma względami był dobry – mnóstwo ludzi wyruszyło na urlopy i podróżowało, był też momentami niepokojący. Na południu Europy na zmianę szalały pożary i powodzie, które wyrządziły wiele szkód mieszkańcom danych regionów, a także odpoczywającym tu gościom.

Jednym z krajów, który padł ofiarą kataklizmów, była Grecja. I choć wciąż uchodzi ona za jedno z najpopularniejszych wakacyjnych państw, przez katastrofy może się to zmienić. Swoją cegiełkę do tej napiętej sytuacji dokłada także rząd, który chce podnieść podatki dla turystów.

Wyższe podatki w Grecji

Grecja podniesie podatek hotelowy, aby wesprzeć budżet na wypadek klęsk żywiołowych. Władze zamierzają podwoić dotychczasowe fundusze na walkę z konsekwencjami kataklizmów, które są bezpośrednim następstwem zmian klimatu.

Opłaty za zakwaterowanie, głównie w luksusowych hotelach, będą wyższe.

„Kryzys klimatyczny już nadszedł i zmusza nas do spojrzenia na wszystko inaczej. Stworzyliśmy już specjalną rezerwę na wypadek klęsk żywiołowych w wysokości 300 mln euro, a w 2024 roku wyniesie ona 600 mln euro. Dodatkowe 300 mln euro będzie pochodzić ze wzrostu dziennego podatku od zakwaterowania” – powiedział premier Kyriakos Mitsotakis w corocznym przemówieniu na temat priorytetów gospodarczych w Salonikach.

Rząd zapowiedział, że podniesie opłaty hotelowe od 1 do 6 euro za noc. Wyższy będzie tzw. podatek od pobytu, który pobierany jest od gości hoteli w Grecji.

Podatek hotelowy dla gości w Grecji

Od 1 stycznia 2018 roku na gości hotelowych w Grecji nakładany jest „podatek pobytowy” z tytułu codziennego korzystania z pokoi w hotelach lub kwaterach. W związku z tym turyści płacą 50 eurocentów w hotelach jedno- i dwugwiazdkowych, 1,50 euro w hotelach trzygwiazdkowych, 3 euro w hotelach czterogwiazdkowych i 4 euro w hotelach pięciogwiazdkowych.

„Chcemy wynajmu krótkoterminowego, jest to konkurencyjny produkt, który wspiera grecką gospodarkę i dochody właścicieli nieruchomości, ale jest to działalność, która w różnych regionach kraju spowodowała gwałtowny wzrost czynszów i zakłóciła konkurencję, zwłaszcza w turystyce” – dodał premier.

Dlatego od 1 stycznia 2024 r. osoby uzyskujące dochody z co najmniej trzech obiektów Airbnb będą podlegać podatkowi VAT oraz opłatom za hotele i pokoje do wynajęcia.

Naliczanie podatku VAT od wynajmu na zasadzie Airbnb w Grecji jest jednym z żądań Greckiej Konfederacji Turystyki (SETE), która ma na celu zapewnienie uczciwej gry w sektorze turystycznym. Reprezentując większość greckich przedsiębiorstw turystycznych, SETE od jakiegoś czasu wzywa rząd do zmiany prawa regulującego wynajem krótkoterminowy, aby chronić hotele płacące podatki.

Z kolei turyści zapłacą wyższy podatek pobytowy – za pobyt w hotelu 1- i 2-gwiazdkowym 1,50 euro za noc, za nocleg w 3-gwiazdkowym 3 euro, za pobyt w 4-gwiazdkowym 7 euro, a za 5-gwiazdkowy aż 10 euro.

Czytaj też:
Zmiany w najdroższym kraju świata. Od 1 września turyści zapłacą o wiele mniej
Czytaj też:
To hiszpańskie miasto odwiedzają co roku tysiące turystów. Będzie nowy podatek dla podróżników

Opracowała:
Źródło: thenationalnews.com/Greek Travel Pages