Najgłupszy trend podróżniczy w tym roku. Lekkomyślni turyści ryzykują życie dla ładnych zdjęć

Najgłupszy trend podróżniczy w tym roku. Lekkomyślni turyści ryzykują życie dla ładnych zdjęć

Dodano: 
Wulkan na Islandii
Wulkan na Islandii Źródło:Unsplash
Nieodpowiedzialni turyści stoją tuż obok strzelających języków lawy. W komentarzach pod nagraniem internauci potępili ich zachowanie.

Turyści na Islandii przebywający w bliskim sąsiedztwie krateru zostali uznani za lekkomyślnych i ryzykownych. Zamieszczone w serwisie Reddit (ale nie tylko) nagranie przedstawia kilkadziesiąt osób, które pomimo realnego zagrożenia spokojnie podziwiają erupcję wulkanu. Internauci krytykują, że takie podstępowanie może skłaniać kolejnych odważnych do jeszcze bliższego „zapoznawania się z wulkanami”.

Na filmie turyści znajdują się zaledwie kilka metrów od krateru

Opublikowany przed dwoma dniami film zebrał już ponad 2 tysiące komentarzy. Nagranie przedstawia turystów, którzy stoją niezwykle blisko buchającego żywą lawą wulkanu i, jak może się wydawać, zupełnie nie przejmują się ewentualnym niebezpieczeństwem. „Nadal mam brwi, czy jest szansa, że mogę podejść jeszcze bliżej?” – brzmi treść jednego z topowych komentarzy. „Dobrze, że wulkany zawsze wybuchają w sposób kontrolowany i przewidywalny” – ironizuje inny użytkownik. Część osób zwróciła jednak uwagę, że perspektywa w kamerze może nie oddawać dokładnej odległości w rzeczywistości. Być może turyści stali tak naprawdę dalej, niż sugeruje to nagranie.

Wyspa ognia i lodu

Turystyka wulkaniczna jest znaczącym elementem ruchu turystycznego na Islandii. Wyspa ognia i lodu położona jest na tzw. plamie gorąca w obrębie Grzbietu Śródatlantyckiego. Na wyspie występują liczne wulkany, a ich obecność nie wynika tylko z położenia na granicy płyt litosfery, ale z aktywności prądów konwekcyjnych w płaszczu ziemskim. Prądy dostarczają taką ilość ciepła, że potrafi przetopić ono litosferę. Magma wydobywa się na powierzchnię ziemi efektownie i raptownie.

Część z wulkanów na Islandii jest nadal aktywna: Hekla, Katla, Askja, Grímsvötn czy Eyjafjallajökull, którego wybuch w 2010 roku sparaliżował ruch lotniczy nad Europą. Wyspiarski kraj posiada również liczne gorące źródła i gejzery, i położone w ich pobliżu ośrodki SPA, co zachęca coraz liczniejsze grono turystów do odwiedzin. Dla wielu z nich to właśnie możliwość zobaczenia wulkanów jest głównym powodem przyjazdu, szczególnie w mało aktywnej wulkanicznie części świata, jaką jest Europa.

Czytaj też:
Budzi się najniebezpieczniejszy wulkan Europy. Miastu grozi ewakuacja
Czytaj też:
Ta wyspa leży zaledwie 3 godziny lotu z Warszawy. Po sezonie jest tu tanio i słonecznie

Opracowała:
Źródło: Reddit.com