Samolot pasażerski „zawisł” w powietrzu. Nagranie błyskawicznie rozeszło się po sieci

Samolot pasażerski „zawisł” w powietrzu. Nagranie błyskawicznie rozeszło się po sieci

Dodano: 
Samolot/zdj. poglądowe
Samolot/zdj. poglądowe Źródło:Unsplash
Podróżny uchwycił telefonem moment, w którym przelatujący obok samolot wyglądał, jakby wisiał w powietrzu. Okazuje się, że to złudzenie optyczne, które ma wytłumaczenie.

Wiele osób podróżujących samolotami chce koniecznie siedzieć przy oknie, aby móc podziwiać widoki rozpościerające się z pokładu. Jednak takich wrażeń, jakich doświadczył ostatnio pasażer lecący nad San Francisco, nie doświadcza zbyt wiele osób.

Podróżnemu udało się bowiem nagrać przelatujący obok samolot, który wyglądał, jakby stanął w miejscu, w powietrzu. Wideo udostępnił w sieci i rozeszło się ono po internecie błyskawicznie.

Samolot zatrzymał się w powietrzu?

Pasażer samolotu uchwycił moment, gdy pojazd ustawiony równolegle do niego „zatrzymał się” na niebie nad mostem w San Francisco. Film został opublikowany w internecie i zdobył ogromną popularność. Obserwatorzy zaczęli spekulować, co tak naprawdę stało się podczas tego lotu.

Okazuje się, że wytłumaczenie tego rzadkiego zjawiska jest proste.

„To paralaksa, czyli obserwowane przemieszczenie obiektu spowodowane zmianą punktu widzenia obserwatora. Widzimy to cały czas” – stwierdził jeden z komentatorów.

Zapytany o to zjawisko przez Daily Mirror pilot zdradził, że jest to złudzenie optyczne – polega na tym, że dwa samoloty lądują w tym samym czasie, a mniejszy porusza się wolniej.

„San Francisco ma taką procedurę, gdy panuje odpowiednia pogoda, że oba statki powietrzne mogą widzieć się nawzajem, a nawet lądować z mniejszą separacją boczną, niż normalnie jest potrzebna” – dodał.

„Samolot jest znacznie mniejszy i lżejszy niż ten, z którego filmuje pasażer, więc będzie leciał znacznie wolniej, a ponadto może wiać silny wiatr przeciwny, co oznacza również mniejszy ruch nad ziemią” – pojawiły się kolejne wyjaśnienia.

twitter

Komentujący mają swoje wytłumaczenie

Inni internauci stwierdzili, że znają dużo lepsze i bardziej wiarygodne wytłumaczenie tego, co nagrano telefonem.

„Myślę, że zatrzymał się w czasie. Niech ktoś sprawdzi, czy wciąż tam jest” – pisze humorystycznie jedna z osób pod nagraniem.

Mieszkańcy San Francisco twierdzą, że wielokrotnie byli świadkami takiego spektaklu.

„Ktoś, kto mieszka w tej okolicy i ciągle jeździ tym mostem, na pewno nie raz zatrzymał się na nim – jak setki czy nawet tysiące innych ludzi – i zarejestrował samolot unoszący się w powietrzu” – dodała jedna z osób.

Jesienią 2013 r. na międzynarodowym lotnisku w San Francisco wprowadzono nowe procedury przylotów zwane równoległymi pasami startowymi o małych odległościach.

„Umożliwi to rozłożone w czasie lądowania na równoległych pasach startowych podczas złych warunków pogodowych, co jeszcze bardziej poprawi punktualność lotów w SFO. Przylatujące samoloty dzieli 1,5 mili morskiej” – podał port lotniczy na swojej stronie internetowej.

Czytaj też:
Samolot leciał z otwartymi drzwiami. Załoga miała łzy w oczach, pasażerowie nie wiedzieli, co się dzieje
Czytaj też:
Nowy system wejścia na pokład samolotu. Duża wygoda dla pasażerów z miejscem przy oknie

Opracowała:
Źródło: Twitter/WPROST.pl