Pobyt w Ciechocinku może słono kosztować. Wprowadzono dodatkowe opłaty

Pobyt w Ciechocinku może słono kosztować. Wprowadzono dodatkowe opłaty

Dodano: 
Kuracjusze w Ciechocinku
Kuracjusze w Ciechocinku Źródło:Shutterstock / DyZio
Pobyt w popularnym Ciechocinku może się okazać sporym wydatkiem. Nie wszyscy kuracjusze wiedzą o opłatach, które trzeba uiścić na miejscu.

Wielu seniorów z utęsknieniem czka na turnus rehabilitacyjny w sanatorium w popularnym Ciechocinku. Jak się jednak okazuje, Narodowy Fundusz Zdrowia nie pokrywa wszystkich kosztów a kuracjusze muszą się liczyć ze sporymi wydatkami.

Ciechocinek pobiera dodatkowe opłaty

Nie ma wątpliwości, że do największych atrakcji w Ciechocinku należą tężnie solankowe. Unikatowa – a zarazem największa w Europie – konstrukcja drewniana do odparowywania wody z solanki powstała w 1824 roku. Według wielu specjalistów seanse oddechowe w tężni mają zbawienny wpływ na układy oddechowy oraz nerwowy. Są także zalecane osobom, które zmagają się z bólami zatok czy migrenami. Dodatkowo wykazują również działanie relaksacyjne.

Nic więc dziwnego, że kuracjusze będąc w Ciechocinku, chcą skorzystać z dobroczynnego wpływu tężni na organizm. Nie wszyscy wiedzą, że za korzystanie z tężni trzeba wnieść opłatę w wysokości 12 zł za jedno wejście. Niektórzy emeryci z kartami seniora mogą liczyć na zniżkę i zapłacić 10,80 zł. Cena zawiera spacer wokół tężni oraz możliwość odpoczynku na ławeczce. Ci, którzy chcą wejść do groty solankowej albo na taras widokowy muszą dopłacić 18 lub 20 zł.

Tak kuracjusze omijają opłaty w Ciechocinek

Część sanatoriów rozwiązała problem i oferuje swoim pacjentom zniżki lub darmowe wejścia. – Ponosimy tę opłatę, bo jak przeliczyłem to wszystko, to wyszło, że to się kuracjuszom zupełnie nie opłaca. A jak my podpisujemy z miastem umowę na taką usługę, to jest to ok. 1/5 ceny, którą oni musieliby płacić – wyjaśnił Jacek Makowski, dyrektor jednego z ciechocińskich sanatoriów.

Niektórzy kuracjusze znaleźli sposób, jak ominąć przykry obowiązek płacenia za wstęp. – Pierwsze wejście mamy za darmo, a drugie za pół ceny. Na razie korzystamy tylko z tych darmowych. Zresztą wiele osób unika płacenia i wchodzą bokiem – przyznała pani Irena z Warszawy w rozmowie z „Faktem”.

Czytaj też:
Tu seniorzy spędzą najlepszy urlop w sanatorium. TOP 5 uzdrowisk w Polsce
Czytaj też:
ZUS wydał ważny komunikat dla emerytów. Sprawa dotyczy 8 mln Polaków

Źródło: Fakt24.pl