Czasy, kiedy jedyną możliwością do pozostania w łączności ze światem podczas zagranicznej podróży był zakup SIM na lotnisku, minęły bezpowrotnie. Teraz turyści mogą nabyć kartę lokalnego operatora bez wychodzenia z domu. Technologia eSIM znana jest już od kilku lat, ale wciąż nie każdy wie, jak się nią posługiwać. Podpowiadamy, jak dzięki tej usłudze korzystać z danych mobilnych z niemal każdego miejsca na świecie.
Internet w podróży
Atrakcyjne pakiety roamingowe u naszego operatora mogą nie wystarczyć, jeśli na wakacje wybieramy się w bardziej odległe miejsca. O tym, jak wysokie mogą być rachunki za korzystanie z internetu poza strefą Schengen, niejednokrotnie przekonali się zaskoczeni turyści w Turcji czy Albanii. Rekordzista – Amerykanin na wakacjach w Szwajcarii, otrzymał wezwanie do zapłaty na równowartość około pół miliona złotych. Przezorni urlopowicze najczęściej zaopatrują się w kartę SIM zaraz po wylądowaniu. Pakiety lokalnych operatorów dostępne na lotniskach są jednak zazwyczaj o wiele droższe niż te kupione w markecie. Niektóre kraje wymagają natychmiastowej rejestracji karty, co może wiązać się z dodatkowym kosztem przy jej zakupie. Nabycie karty z niesprawdzonego źródła (na targu, w lokalnym sklepie) obarczone jest ryzykiem oszustwa. ESIM to obok usługi Wi-Fi Calling prawdziwa podróżnicza rewolucja, która rozwiązuje wszystkie powyższe problemy. Chociaż ta technologia dostępna jest na rynku już od kilku lat, wciąż wielu turystów nie ma o nim pojęcia.
Co to jest eSIM i gdzie go kupić?
Elektroniczna karta umożliwia korzystanie z internetu w dowolnym miejscu na świecie za niewielką cenę. Co najlepsze, możemy ją zakupić bez wychodzenia z domu jeszcze przed urlopem. ESIM rozwiązuje odwieczne problemy turystów zastanawiających się gdzie, kiedy i od kogo nabyć lokalną kartę, aby cieszyć się internetem na wakacjach bez wysokich opłat roamingowych. Elektroniczną kartę SIM możemy zakupić w jednej z kilku popularnych na rynku aplikacji. Najpopularniejsze z nich to dostępna zarówno w Sklepie Play jak i App Store Airalo, a także aplikacja banku Revolut (która wymaga założenia internetowego konta).
„Karta eSIM to szybkie rozwiązanie umożliwiające dostęp do danych w sieci komórkowej, kiedy chcesz, nieważne, czy jesteś za granicą, czy nie masz dostępu do fizycznej karty SIM. W przypadku karty eSIM możesz kupić pakiet danych mobilnych przez aplikację Airalo. Samą kartę możesz zainstalować za pomocą kodu QR, pobrać ręcznie lub bezpośrednio zainstalować na urządzeniu obsługującym karty eSIM” – czytamy na stronie Airalo. Aby skorzystać z eSIM, musisz jedynie posiadać smartfon, który posiada tę funkcję.
Ile to kosztuje?
Jak to wygląda w praktyce i ile kosztuje takie rozwiązanie? W przypadku większości krajów na świecie zaskakująco niewiele. Korzystając z aplikacji Revolut za 1 GB internetu w Turcji, zapłacimy 20 złotych, a za 10 GB – 70 złotych. Oferty są ograniczone czasowo i wynoszą zazwyczaj 7 dni dla małych pakietów i nawet 60 dni dla kart eSIM z 50 GB w ofercie. Tydzień w Stanach Zjednoczonych? Za jedyne 235 złotych w aplikacji wykupimy aż 10 gigabajtów. Najdroższe pakiety czekają na nas na Karaibach – na wyspie St Lucia koszt 1 GB na tydzień to aż 145 złotych. Podróżnikom spodobają się także opcje regionalne (obejmujące wybrany kontynent) i internet globalny – w przypadku Revolut obejmujący 108 wybranych krajów na świecie w cenie 35 złotych za gigabajt.
Jeśli posiadasz opcję DualSIM (dostępną w wielu nowoczesnych smartfonach), będziesz mógł zachować swój krajowy numer telefonu (odbierać połączenia przychodzące i sms-y) przy jednoczesnym korzystaniu z internetu mobilnego u lokalnego operatora. Opcję włączenia karty eSIM znajdziesz w ustawieniach konfiguracji sieci komórkowej.
Czytaj też:
Sposób na darmowe loty. Jak zapisać się do programu zbierania mil?Czytaj też:
Dlaczego nie warto oznaczać walizek? Ekspert mówi o poważnych konsekwencjach