Zachodniopomorskie. Zakaz wchodzenia do wody w czterech kąpieliskach

Zachodniopomorskie. Zakaz wchodzenia do wody w czterech kąpieliskach

Dodano: 
Kąpielisko
Kąpielisko Źródło: Shutterstock
Sanepid zamknął kąpieliska w kilku lubianych przez wczasowiczów zachodniopomorskich miastach. Ci, którzy chcieli dziś ochłodzić się w wodzie będą musieli zmienić plany.

Jak wynika z informacji, które podał Główny Inspektorat Sanitarny, wprowadzony został zakaz wchodzenia do wody na kąpieliskach Stawek w Gryficach przy ulicy Niechorskiej oraz Szczucze w Golczewie.

Utrzymano także zakaz obowiązujący także w Wodnej Dolinie w Koszalinie oraz morskim kąpielisku w Dziwnówku.

Sinice, bakterie Escherichia coli i enterokoki

Przez zakwit sinic z użytku wyłączone jest kąpielisko Stawek w Gryficach. Podobna sytuacja ma miejsce w jeziorze Szczucze w Golczewie – tutaj zakaz wprowadzono już wcześniej. Sanepid ze względu na sinice zamknął kąpielisko już między 11 a 17 lipca.

GIS poinformował ponadto, że utrzymany został zakaz korzystania z kąpieliska morskiego w Dziwnówku i z Wodnej Doliny w Koszalinie. Od 15 lipca chcący popływać muszą obejść się smakiem – kąpieli zakazano bowiem od 15 lipca, a powodem są odpowiednio przekroczone stężenia bakterii Escherichia coli i enterokoków.

Wodna Dolina w czasie trwającego lata była już niedostępna dla miłośników kąpieli „w związku z uzyskaniem oceny niedostatecznej za miniony sezon kąpielowy”.

Kąpiel zakazana. Nie bez powodu

W takich sytuacjach warto się wstrzymać od pluskania w wodzie, bowiem spożycie wody z bakteriami gr. coli, Escherichia coli i enterokoków powoduje zatrucie pokarmowe. Szczególnie w upały dolegliwości bywają niebezpieczne – do charakterystycznych symptomów należy gwałtowna biegunka i ból brzucha, ale także ogólne osłabienie, nudności, wymioty i brak apetytu. Chorzy notują u siebie także zawroty głowy i podwyższoną temperaturę ciała.

A co z sinicami? Niektóre z nich mogą wytwarzać groźne toksyny. Kąpiąc się w wodzie, w której zakwitły sinice możemy nabawić się wysypki, wymiotów, łzawienia oczu, biegunki i gorączki.

Czytaj też:
Kąpali się w jeziorze i trafili do szpitala. Woda nie była regularnie badana przez sanepid
Czytaj też:
Pilny alert RCB. Niebezpieczna bakteria w wodzie

Opracowała:
Źródło: Główny Inspektorat Sanitarny