Na warszawskim Lotnisku Chopina wylądował samolot lecący z Moskwy do Stambułu. Maszyna wystartowała z opóźnieniem w niedzielę, przed godz. 19 czasu polskiego.
Samolot z Moskwy wylądował na Lotnisku Chopina. Pasażerowie w strefie non-Schengen
Anna Dermont, rzeczniczka lotniska, potwierdziła w rozmowie z Interią, że samolot wylądował na stołecznym porcie, a zdarzenie było nieplanowane. Jak wskazała, doszło do niego ze względu na wystąpienie problemów z urządzeniami nawigacyjnymi maszyny. – Lądowanie odbyło się bezpiecznie, a pasażerowie zostali przetransportowani do strefy non-Schengen – poinformowała przedstawicielka stołecznego lotniska.
– Pilot zgłosił problemy z nawigacją. Uznał, że nie może kontynuować podróży z pasażerami – przekazał z kolei w rozmowie z RMF FM Piotr Rudzki z zespołu prasowego warszawskiego portu lotniczego. – Nie było to lądowanie awaryjne. Nie była konieczna żadna asysta służb lotniskowych – dodał, podkreślając, że maszyna wylądowała bezpiecznie.
Dla osób, które znajdowały się na pokładzie samolotu, wydzielono specjalny obszar, który był kontrolowany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej i Służby Ochrony Lotniska. W wydzielonym miejscu pasażerowie czekali na podstawienie maszyny zastępczej. Ok. godz. 4 w poniedziałek samolot wystartował w stronę Stambułu.
Warto przypomnieć, że po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie, Unia Europejska zamknęła przestrzeń powietrzną dla rosyjskich przewoźników. Jak przypomniała Interia, pasażerowie z Rosji mogą jednak podróżować nad terytorium UE na pokładach niezarejestrowanych w tamtym kraju maszyn, które należą do innych firm. Zakaz nie dotyczy lotów humanitarnych, poszukiwawczo-ratowniczych lub właśnie awaryjnych lądowań.
Czytaj też:
Sebastian M. uciekł przez konferencję Ziobry?. „Niewykluczone, że (...) wróciłby do kraju”Czytaj też:
Policjant wykorzystywał służbowy radar do wystawiania fałszywych mandatów