Polacy wyjeżdżający za granicę często martwią się o niekorzystny przelicznik. Płacąc kartą na przykład w Wielkiej Brytanii, po powrocie możemy być niemiło zaskoczeni, gdy okaże się, że wydaliśmy zdecydowanie więcej, niż zamierzaliśmy. Funt, którego cena zwykle oscyluje w okolicach 5 złotych, nie jest jednak najdroższą walutą na świecie. Za banknot jednego dinara kuwejckiego trzeba zapłacić ponad 13 złotych.
Kuwejt ma najdroższą walutę świata
Wprowadzony do obiegu w 1961 roku dinar kuwejcki (KWD) jest aktualnie najdroższą znaną walutą świata. Za jednego dinara polscy turyści przylatujący do Kuwejtu muszą zapłacić dziś ponad 13 złotych. Choć to bardzo dużo (ponad trzykrotnie więcej niż za jedno euro), rekordowa cena była jeszcze wyższa. 28 października 2022 kurs sprzedaży dinarów kuwejckich wyniósł 15,58 zł.
To wcale nie oznacza, że ceny w Kuwejcie będą zawrotne dla przeciętnego turysty. Choć nie jest to tani kraj, znaczącej różnicy w wydatkach nie powinni odczuć mieszkańcy dużych polskich miast, jak Kraków czy Warszawa. Za posiłek w tanim barze czy restauracji typu fast food dla jednej osoby zapłacimy w przeliczeniu około 30 złotych, a za kawę espresso – 15 złotych.
Bahrajn i Oman też zaskoczą turystów
Gospodarki państw z Zatoki Perskiej i Omańskiej, opierające się na potężnych złożach ropy, charakteryzują się stabilnymi i cennymi walutami. Za jednego dinara bahrajńskiego (BHD) trzeba zapłacić 10,71 zł. Odrobinę tańszy jest rial omański – jeden OMR to koszt 10,50 PLN. Ceny w tych krajach mogą nas zszokować, także pozytywnie. Polka, mieszkająca od dziewięciu lat w Królestwie Bahrajnu przyznaje, że niektóre usługi i produkty są naprawdę drogie. Wyjście na prywatną hotelową plażę może kosztować nawet 400 złotych za jeden dzień. Turyści zaoszczędzą jednak na paliwie – to w wielu krajach Zatoki jest tańsze niż woda w butelkach.
Czytaj też:
Te kraje są tańsze od Polski. Tu można odpocząć za niewielkie pieniądzeCzytaj też:
Najdroższe bilety kolejowe w Europie. Ten kraj jest absolutnym rekordzistą