Surowe przepisy w linii lotniczej. Tego zakazano stewardesom

Surowe przepisy w linii lotniczej. Tego zakazano stewardesom

Dodano: 
Stewardesy British Airways
Stewardesy British Airways Źródło: Shutterstock / Ceri Breeze
Popularny europejski przewoźnik wprowadził nowe zasady dla swoich pracowników. Jeśli nie będą ich przestrzegać, mogą stracić pracę.

Pracownicy linii lotniczych lubią opowiadać o swojej pracy także w internecie. Okazuje się, że nie wszystkim przewoźnikom takie zachowanie odpowiada. British Airways zmieniło wytyczne dla załogi pokładowej, która od teraz nie może wyjawiać miejsca swojego noclegu podczas międzylądowań. Oznacza to, że wszystkie filmy umieszczone na TikToku, na których stewardesy pokazują internautom, jak szykują się na lot, powinny zniknąć z sieci. „Jako odpowiedzialny pracodawca nieustannie szukamy sposobów na poprawę ich bezpieczeństwa” – uważa linia lotnicza.

Stewardesy nie mogą już robić tiktoków

Czy to koniec z tiktokami z cyklu „Get ready with me”, tak chętnie publikowanymi przez zagraniczne stewardesy i stewardów? Linia British Airways uważa, że udostępnianie filmów, na których członkowie załogi pokładowej pokazują swoim obserwatorom, jak szykują się na lot, może być niebezpieczne. Takie filmiki zamieszczane w internecie pokazują zwykle poranek w hotelu, a następnie ubieranie się w służbowy uniform i pakowanie na lot. Niewinne materiały, które częstą pomagają pracownikom linii w rozpoczęciu dodatkowej kariery influencera, mogą zostać wykorzystane przez nieodpowiednie osoby do zlokalizowania pracowników.

Filmy muszą zniknąć z internetu

Nowe zasady dotyczą nie tylko publikowania tiktoków w przyszłości, ale też materiałów, które już zostały udostępnione na ich profilach. „Zgodnie z wytycznymi członkowie załogi są zobowiązani do dokładnego przeglądania swoich kanałów i usuwania wszelkich śladów treści związanych z poprzednimi pobytami w hotelu – w przeciwnym razie grozi im wyrzucenie z pracy” – informuje New York Post. Eksperci uważają jednak, że przepisy British Airways są przesadnie kontrolujące i bezzasadne. W przeszłości nie doszło do żadnych incydentów, które mogłyby świadczyć o wykorzystaniu lokalizacji pracowników przez osoby trzecie. Miejsca przebywania stewardów i stewardes, którzy po mieście poruszają się w służbowych uniformach, nie jest trudne do ustalenia nawet bez pomocy internetu.

Czytaj też:
Stewardesy często malują usta na czerwono. Zdradziły, co się za tym kryje
Czytaj też:
Polska stewardesa nie lubi tych tras. Wszystko przez pasażerów

Opracowała:
Źródło: nypost.com