Egzotyczny wyjazd do Tajlandii to spełnienie marzeń wielu osób. Dla wielu z nas kraj ten staje się coraz bardziej przystępny, a jego popularność rośnie m.in. dzięki telewizyjnym programom rozrywkowym czy serialom, w których akcja dzieje się właśnie na tajlandzkich wyspach. Teraz część podróżujących musi uważać na restrykcje. Lokalne władze przekazały pilne informacje.
Restrykcje dla turystów w Tajlandii
Tajlandia zamknęła wszystkie przejścia graniczne z Kambodżą dla większości podróżujących. Specjalne oświadczenie wydano w poniedziałek 23 czerwca. Wiadomo, że sprawa dotyczy siedmiu prowincji, w tym wszystkich istniejących przejść do Kambodży. Zmiany odczują nawet Polacy jeśli będą znajdować się właśnie w tym rejonie. Ruch jest zamknięty niezależnie od tego czy przemieszczamy się pieszo, samochodem czy innymi pojazdami. Skrócono też godziny otwarcia punktów kontrolnych.
Wyjątkiem są uczniowie, którzy chodzą przez granicę do szkoły, sytuacje, w których konieczne jest udzielenie pomocy medycznej czy przewożenie niezbędnych towarów. Władze Tajlandii, a także polski MSZ zalecają zachowanie wzmożonej ostrożności w rejonie granicy. Resort tłumaczy, że granica obu państw pozostaje częściowo nieuregulowana, dlatego od lat dochodzi na niej do starć.
Chodzi o bezpieczeństwo
Premier Tajlandii Paetongtarn Shinawatra, tłumaczy wprowadzenie kontroli, chęcią powstrzymania ludzi od odwiedzania „lukratywnych kasyn” w Kambodży. Mimo to obostrzeniami zostają dotknięci wszyscy pozostali turyści, w tym zagraniczni.
Wojsko z kolei zapewnia, że chodzi o bezpieczeństwo związane z konfliktem politycznym między Tajlandią a Kambodżą, który w ostatnim czasie miał się coraz bardziej nasilać. Na problem ten zwraca uwagę BBC, wspominając, że relacje obu krajów są najgorsze od 10 lat. W ostatnim czasie duży wpływ miały na to m.in. walki przygraniczne, do których dochodziło pod koniec maja. W jednej z nich zginął kambodżański żołnierz. Z tego powodu Kambodża zakazała m.in. importu owoców, warzyw czy elektroniki z Tajlandii.
Innym powodem do sporów jest m.in. starożytna świątynia Śiwy, Preah Vihear, do której prawa roszczą sobie oba kraje.
Czytaj też:
O wizycie w tym mieście marzą wszyscy. Będą opłaty za wjazdCzytaj też:
Limity turystów pod słynną fontanną. Władze Rzymu planują zmiany