Pokazał, jak wygląda nocna podróż pociągiem z łóżkiem i prysznicem. Wagon robi wrażenie

Pokazał, jak wygląda nocna podróż pociągiem z łóżkiem i prysznicem. Wagon robi wrażenie

Dodano: 
Pociąg
Pociąg Źródło:Shutterstock
„Jedziemy nocnym pociągiem do Wiednia” – takimi słowami zapowiedział swój wyjazd jeden ze znanych polskich youtuberów z kanału „Sprawdzam Jak”. Pochwalił się podróżą pierwszą klasą w najdroższym przedziale, gdzie do dyspozycji miał prysznic i łóżko. Jak to wygląda?

Podróże pociągami są różnie oceniane. Niektórzy bardzo je chwalą, inni narzekają na zły standard i niemiłą obsługę. Większość z nas ma doświadczenia ze standardowymi przedziałami PKP Intercity i drugą klasą. Nieczęsto korzystamy m.in. z wagonów sypialnianych. Jeśli zastanawialiście się, jak takie wyglądają i czy warto z nich skorzystać, jeden z youtuberów pozbawi was złudzeń.

„Tak to wygląda, pełna kultura”. Youtuber pokazał wagon sypialniany

Temu, jak wygląda podróż w pociągu w wagonie pierwszej kasy z miejscem sypialnianym, przyjrzał się autor kanału youtubowego „Sprawdzam Jak”. Dymitr zdradził, że wybrał jedną z najdroższych opcji, czyli przedział dla dwóch osób. Na filmie widać, że mężczyzna wchodzi do małego pomieszczenia przypominającego pokój. „Jest mega dziwnie, nie spodziewałem się, że tak to będzie wyglądać” – brzmiały pierwsze słowa Dymitra po tym, gdy znalazł się w środku.

W przedziale znajdowały się piętrowe łóżko z drabinką, mała bagażownia, poduszki, świeża pościel, ręczniki, jednorazowe kapcie, woda, przekąski oraz łazienka z prysznicem, toaletą i lustrem. Miejsca było mało, za to wszystko wyglądało na czyste i zadbane. „Kąpiel jest tu najmniej wygodnym elementem, ale super, bo można się wygodnie położyć” – komentował youtuber po tym, gdy zdążył już zadomowić się w przedziale. „Mało jest takich połączeń, w których mamy możliwość rozłożenia nóg i komfortowego przespania nocki. Zawsze zastanawiałem się, jak to wygląda i czy jest naprawdę wygodnie” – dodawał. Okazało się, że wszystko przebiegło bez zarzutu.

Podróż do Wiednia w pierwszej klasie wagonu sypialnianego

Twórca kanału „Sprawdzam Jak” wybrał podróż PKP z Wrocławia do Wiednia. Zajmuje ona około 5,5 godziny, a za przejazd z takimi dogodnościami trzeba zapłacić około 1200 zł. Czy to dużo? Zależy. Dla kogoś, kto nie może lub boi się latać samolotami, na pewno będzie to sensowna alternatywa. Trzeba jednak pamiętać, że bilety lotnicze do Austrii często nie są aż tak drogie, dzięki czemu można zaoszczędzić.

W podsumowaniu podróży w wagonie sypialnianym youtuber stwierdził, że podróż byłaby dla niego mniej znośna, gdyby w tak małej przestrzeni musiał przebywać z obcym współtowarzyszem. „Było bardzo fajnie, przyjemnie i innowacyjnie. Doceniam fakt, że będąc w przedziale, dało się wyprostować nogi i smacznie wyspać. Nie wyobrażam sobie tylko dzielenia tej przestrzeni z kimś obcym. Musielibyśmy stykać się ciałami przy każdym przejściu i to znacznie obniżyłoby komfort fizyczny i psychiczny” – komentował Dymitr. Czy po zapoznaniu się z jego wycieczką nabraliście ochoty na taki wyjazd?

Czytaj też:
PKP Intercity stawia na technologiczne usprawnienia
Czytaj też:
Nowe udogodnienie dla pasażerów. PKP ułatwia zakup biletów

Źródło: YouTube/@SprawdzamJak