W 2024 roku w władze wielu państw wprowadzą opłaty dla turystów, które mają nieco ograniczyć liczbę przyjezdnych, ale też wspomóc dodatkowo lokalną gospodarkę i dbanie o tereny odwiedzane przez podróżnych. Wśród takich miejsc znajduje się m.in. Wenecja, która już testuje opłaty. Okazuje się, że podatek turystyczny wprowadzi również Madera.
Madera wprowadza podatek turystyczny
Od drugiej połowy 2024 roku gminy Madery będą pobierać podatek turystyczny w wysokości 2 euro. O zmianach poinformował prezes Stowarzyszenia Gmin Regionów Autonomicznych (AMRAM), Pedro Calado.
„Przyjęliśmy, że powinniśmy pobierać opłatę w wysokości 2 euro na osobę za noc, z wyłączeniem dzieci do 13. roku życia, a także dorosłych z problemami zdrowotnymi” – dodał.
Prezes AMRAM wyjaśnił, że pobieranie opłaty powinno wejść w życie dopiero w drugiej połowie tego roku, biorąc pod uwagę, że proces ten musi przejść przez kilka organów samorządowych, a także zostać poddany dyskusji publicznej.
Z drugiej strony konieczne jest stworzenie odpowiedniego systemu informatycznego, który umożliwi sprzężenie ze wszystkimi jednostkami turystycznymi – hotelami, wynajmowanymi mieszkaniami czy agroturystykami.
Dla obiektów hotelowych przewidziana jest prowizja w wysokości 2,5 proc., pozostała kwota przekazywana jest gminom.
Na co zostaną przeznaczone pieniądze?
„Każda rada gminy wykorzysta podatek w zależności od tego, co jest określone w jej przepisach, ale powszechnie panuje przekonanie, że wykorzystanie to powinno zawsze opierać się na zrównoważeniu środowiskowym, kwestiach promocji turystycznej, ochronie przestrzeni zielonych i rozwoju turystyki” – wyjaśnił Pedro Calado.
Podatek turystyczny będzie pobierany od zagranicznych turystów, ale też i od mieszkańców. Władze Madery szacują, że pozyskają w ten sposób 10 mln euro.
Czytaj też:
Ulubiona wyspa Polaków wprowadza nowy podatek. Turyści zapłacą przy każdym wjeździeCzytaj też:
Wjazd do tych miast i krajów w 2024 roku będzie płatny. Turyści poniosą większe kosztyCzytaj też:
Ten kraj chce nałożyć dodatkowe podatki na turystykę. Wycieczka będzie nas słono kosztować