To tutaj znajduje się zamek z programu „Zdrajcy”. Klimatyczna perełka zachwyci turystów

To tutaj znajduje się zamek z programu „Zdrajcy”. Klimatyczna perełka zachwyci turystów

Dodano: 
Zamek
Zamek Źródło: Shutterstock
Zamki robią wrażenie nie tylko na miłośnikach historii. Chętnie podziwiamy takie budowle podczas wycieczek turystycznych, zarówno w Polsce jak i za granicą. Ostatnio jednym z najpopularniejszych stał się ten pokazywany w znanym programie telewizyjnym.

Po tym jak pod koniec lutego rozpoczęła się premiera drugiego sezonu programu „Zdrajcy” emitowanego przez stację TVN, na ekranach telewizji znów można podziwiać intrygujący zamek. Jeśli zastanawiacie się, czy znajduje się w Polsce, musimy was rozczarować, bowiem sceny kręcone są w Belgii i właśnie w tym kraju zobaczymy atrakcyjną budowlę. Czy da się ją zwiedzić i co w sobie skrywa? Sprawdziliśmy.

Zamek z programu „Zdrajcy”

Zamek znany z programu „Zdrajcy” nazywa się Mielmont i znajduje w dzielnicy Mazy w prowincji Jemeppe-sur-Sambre. To zaledwie 40 minut od Brukseli, 20 minut od Namur i 20 minut od lotniska Charleroi. Obiekt jest na tyle klimatyczny, że właśnie tam postanowiono zorganizować telewizyjne zdjęcia. Nic w tym dziwnego, miejsce robi wrażenie nie tylko na samych uczestnikach programu, ale też widzach odcinków.

Pochodzący z XII wieku Mielmont jest położony na wzgórzu nad doliną rzeki Orneau i charakteryzuje się nietypowym układem. Posiada cztery proste boki i znajduje się na wzgórzu o wysokości 140 m n.p.m., dzięki czemu sprawia wrażenie trudno dostępnego. Do dziś przetrwały tam m.in. kwadratowa bryła donżonu oraz fragmenty murów, w tym pozostałości latryny i podstawa zamurowanego łuku.

Wrażenie robi nie tylko budynek, ale też spokojna i zielona okolica. Wokół zamku zobaczymy m.in. stuhektarowy park i ogród, a także specjalnie wytyczone eleganckie ścieżki.

Zamek fascynuje także bogatą historią, bowiem przez lata przechodził z rąk do rąk w środowiskach królewskich i miał też duże znaczenie militarne. Dopiero w XVI w. miejsce zaczęło nabierać cech rezydencji, ale później znalazło się m.in. w gestii wojsk. W XIX przeprowadzono tam gruntowną modernizację oraz wprowadzano wiele zmian.

instagram

Zamek Mielmont. Co ze zwiedzaniem?

Jeśli zastanawiacie się, czy można zwiedzić to miejsce, mamy dobrą i złą wiadomość. Zamek pełni dziś funkcje hotelu reklamowanego jako idealne miejsce do zrelaksowania się w ciszy i spokoju. Jest ogólnodostępny, jednak na jego teren wstęp mają wyłącznie osoby, które zarezerwowały nocleg. Takie oferty wielokrotnie pojawiały się już m.in. na platformie Booking czy Airbnb.

Wewnątrz znajdziemy 12 sypialni, 20 łóżek i 30 łazienek. Z informacji podawanych na platformach noclegowych wynika, że przyjmuje się tam do 30 gości jednocześnie w tym dzieci.

Decydując się na pobyt w zamku Mielmont należy pamiętać, że nie będzie to tania atrakcja. Jeśli mowa o cenach wynajmu, te na Airbnb bez wątpienia są wysokie. Przykładowo, meldując się na weekend od 4 do 6 kwietnia, zapłacimy 26,698 zł. Do tego dochodzi opłata serwisowa w wysokości 5 tys. zł. Cena dotyczy całego zamku, niezależnie od tego na ile osób go wynajmiemy. Do dyspozycji będziemy mieli całe królestwo.

Czytaj też:
Co wynika ze sprawy zamku w Stobnicy? „Prawo to nie zabawka w rękach urzędników”
Czytaj też:
Ten mały kraj to nieodkryta perła Europy. Z Polski dolecimy tu w 2 godziny

Opracowała:
Źródło: mielmont.be