Ta plaża wygląda jak Karaiby. Ma największy las palmowy w Europie

Ta plaża wygląda jak Karaiby. Ma największy las palmowy w Europie

Dodano: 
Plaża Vai na Krecie
Plaża Vai na Krecie Źródło: Shutterstock / Dziewul
Ta plaża krajobrazem przypomina wyspę na Karaibach. Znajduje się tu największy naturalny las palmowy w całej Europie.

O tej plaży powinien usłyszeć każdy miłośnik egzotycznych wakacji. Nie trzeba lecieć do Dominikany czy na Kubę, by rozkoszować się tropikalnym klimatem. Wystarczy trzygodzinny, bezpośredni lot z Polski do Heraklionu, a następnie krótka podróż samochodem na północno-wschodni cypel Krety, by znaleźć się pośrodku największego naturalnego gaju palmowego w Europie, składającego się nawet z pięciu tysięcy roślin. Vai Beach – to miejsce trzeba zobaczyć na własne oczy.

W Grecji jak na Karaibach

Widok palm w kurortach nad Morzem Śródziemnym nie jest niczym niezwykłym, ale już spacer po palmowym gaju przypominającym tropikalny las na pewno zostanie turystom w pamięci na długo. Takie miejsce możemy znaleźć na Krecie – popularnej wśród Polaków greckiej wyspie słynącej z najpiękniejszych w Europie plaż i bogatej oferty atrakcji historycznych. Około 150 kilometrów na wschód historycznego centrum Krety – Heraklionu i ruin pałacu w Knossos – znajduje się prawdziwy zielony raj.

Plaża Wai to nie tylko okazja do odpoczynku w zatoce z lazurową wodą, ale także poczucia prawdziwego smaku Karaibów. Endemiczny gatunek tworzy ogromny las, w którym można się zgubić. Palmy rosną gęsto także przy samym brzegu, można więc podziwiać je z poziomu plażowego leżaka. „Ze względu na swoją popularność plaża jest też mocno zatłoczona, więc polecam wybrać się tam w godzinach porannych” – relacjonuje polska turystka.

Plaże krety zachwycają

Czy Kreta to najlepsza z greckich wysp? Choć konkurencja jest naprawdę duża, nietrudno nie zauważyć, że to właśnie tu znajdziemy najpiękniejsze w kraju plaże, na czele ze słynną Elafonisi Beach z różowym piaskiem, wielokrotnie docenioną w światowych rankingach. Zagraniczni turyści równie często odwiedzają także plażę Bolos z nieziemską laguną oraz plażę Seitan Limania, nazywaną „Zatoką Szatana”, ukrytą w wysokich, wapiennych skałach. Niestety odwiedzenie ich wszystkich podczas tygodniowego urlopu może okazać się trudne do zrealizowania.

Czytaj też:
Na tej plaży trzeba rezerwować miejsce. Zmiana przepisów uderzy w turystów
Czytaj też:
Malediwy Europy wyglądają jak z bajki. Z Polski dolecimy tam za 123 zł

Opracowała:
Źródło: tripadvisor.com/tourcrete.com