Wszyscy pamiętamy jak z powodu pandemii koronawirusa, która nad dobre rozpoczęła w 2020 roku, musieliśmy stosować się do wielu obostrzeń. Jednym z nich było przymusowe zakładanie maseczek w prawie wszystkich miejscach publicznych. Dziś, choć zapominamy już o trudnej sytuacji, znów pojawiają się niepokojące komunikaty. Zauważane są nowe warianty wirusa, a zakażonych przybywa. Z tego powodu zmiany związane z zachowaniem bezpieczeństwa może zacząć wprowadzać wiele firm, m.in. linie lotnicze.
Wrócą maseczki w samolotach? Ekspert mówi, że jest się czego bać
O możliwości wprowadzenia maseczek mówił w rozmowie z serwisem portalsamorzadowy.pl dr. Paweł Grzesiowski. Zdradzał m.in. jakie jest ryzyko powrotu trudnej sytuacji i czy powinniśmy zachowywać specjalną ostrożność. „Mamy sytuację masowych zachorowań, której nie można porównywać do początku pandemii SARS-CoV-2, bo teraz mamy wariant Omikron. Więc zachorowań jest bardzo dużo, ale tych ciężkich przypadków mamy znacznie mniej, bo ten wirus wywołuje dużo lżejsze objawy” – komentował.
Z wypowiedzi eksperta wynika, że noszenie maseczek w miejscach publicznych może mieć sens i jeśli liczba nowych zakażeń będzie wzrastać, to powinniśmy o tym pomyśleć. Tego typu rozwiązania stosowane były w roku 2020 i 2021 i były standardem. Niestety restrykcja wiązała się też ze sporymi utrudnieniami i niezadowoleniem społecznym. Z tego powodu można przypuszczać, że dla turystów podróżujących samolotami czy komunikacją publiczną powrót do dawnych obostrzeń byłby prawdziwą zmorą.
Linie lotnicze mogą być gotowe na maseczki
Dziennikarze serwisu portalsamorzadowy.pl rozmawiali nie tylko z ekspertem ds. pandemii, ale też z Andrzejem Kobielskim, wiceprezesem ds. handlowych w liniach lotniczych Enter Air. Został zapytany o ewentualny powrót masek do samolotów i przyznał, że na ten moment nie ma tego w planach. Podkreślił jednak, że obostrzenia mogą wrócić i nie jest to wykluczone. Warto dodać, że w krajach azjatyckich już teraz zaleca się pasażerom zasłanianie ust i nosa, i tego typu zasady mogą się upowszechnić.
Jeśli chodzi o przewoźnika LOT, ten zdradził, że obostrzenia na pokładzie będą zależały od zasad epidemiologicznych w danym kraju. Jak wiadomo, na ten moment rządzący nic nie wspominali o maseczkach. Podobne stanowisko miały wyrazić Wizz Air i Ryanair. Gdyby miały zaistnieć jakiekolwiek zmiany, pasażerowie mają być informowani o tym na bieżąco za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Czytaj też:
LOT zawiesza trasę na dwa miesiące. Pasażerowie mogą zwrócić biletyCzytaj też:
Odwołane wycieczki, puste hotele, masowe powroty. Tak wygląda turystyka w Izraelu i Palestynie