Trendy w podróżowaniu zmieniają się co jakiś czas. Polacy po pandemii przewrócili do góry nogami swoje wymagania i preferencje turystyczne. Już nie chcą leżeć na plaży czy bezczynnie spędzać czasu nad jeziorem. Postanowili zadbać o siebie i swoje zdrowie, także w czasie wolnym. Poza tym znudziły się im już oklepane kierunki i szukają czegoś oryginalnego. I to będą dominujące trendy w podróżowaniu po Polsce w nadchodzącym roku.
Wellness dla ducha i ciała
Począwszy od pobytów w ośrodkach SPA i wellness oraz popularnych uzdrowiskach poprzez medytacje aż po wyjazdy na specjalistyczne zabiegi i operacje – tego będą szukać Polacy w 2024 roku. Pobyty w SPA to coraz częściej spotykana forma wypoczynku w Polsce. Z roku na rok obłożenie w obiektach SPA, które są hotelami, rośnie. Turyści w 2024 także zadbają o aspekt relaksacyjny i zdrowotny swoich podróży. Większość podczas przyszłorocznych wakacji chce poprawić zdrowie fizyczne, psychiczne i emocjonalne. Dlatego na urlop turyści będą wybierać ośrodki ukierunkowane nie tylko na czysty relaks, ale też na całościowe dbanie o zdrowie. Będziemy szukać miejsc, które oprócz kosmetyczek i masażystów, zatrudniają też lekarzy i fizjoterapeutów, i oferują zabiegi oraz terapie lecznicze i rehabilitacyjne. Popularnością będą cieszyć się także obiekty uzdrowiskowe korzystające z lokalnych skarbów natury – wód mineralnych, borowin, leczniczych soli etc. Do łask powrócą także sanatoria, ale te nowoczesne, które o zdrowie dbają holistycznie lub oferują wczasy np. odchudzające.
Aktywny urlop
Aktywny urlop to będzie jeden z dominujących trendów w przyszłym roku. Możemy dzięki temu w jednym wyjeździe połączyć nasze zamiłowanie do podróży, sportu czy rekreacyjnych form aktywności ruchowej. Turystyka aktywna to najbardziej wszechstronna i jednocześnie najzdrowsza forma wypoczynku. Umożliwia najdokładniejsze zwiedzenie kraju: z siodełka roweru, końskiego siodła, z kajaka, podczas pieszych wędrówek. Mało jest państw mogących pochwalić się tak zróżnicowanymi terenami do uprawiania turystyki aktywnej o każdej porze roku, jak Polska.
W ostatnich latach taki rodzaj turystyki dynamicznie się rozwija. Coraz więcej ludzi odkrywa w sobie potrzebę aktywnego wypoczynku w trakcie urlopu, a postępująca komercjalizacja popularnych rejonów turystycznych sprzyja uprawianiu coraz to nowszych form aktywności ruchowej. Stale rosnącą popularność zyskują zarówno sporty zimowe (narciarstwo, snowboard, skitouring, turystyka i wspinaczka górska), jak i letnie (turystyka piesza i rowerowa, kajakarstwo, żeglarstwo, windsurfing, nurkowanie, turystyka motocyklowa).
Podróże poza utartymi szlakami
Autentyczne, poza utartym szlakiem, nieturystyczne – to zwroty, którymi chcielibyśmy określać nasze podróżnicze doświadczenia w 2024 roku. Poza „odhaczeniem” głównych atrakcji turystycznych, coraz częściej pragniemy podążać mniej znanym tropem. W 2024 roku nie będziemy chcieli korzystać z przewodników, internetu, ale szukać nowych tras bez GPS. Coraz więcej turystów chce przyjechać do wybranego miejsca i zdać się na rady lokalnej społeczności.
A najlepszą metodą na poznanie terenu i zwyczajów lokalnych mieszkańców jest couchsurfing, czyli forma, która polega na znalezieniu noclegu w czyimś domu. Wbrew powszechnej opinii nie jest to darmowy nocleg, bo idea wcale nie kręci się wokół udostępnienia własnej kanapy. To bardziej wpuszczenie do własnego świata. W większości przypadków couchsurfing polega na wspólnym spędzaniu czasu – od nocowania, przez zwiedzanie miasta, wspólne gotowanie czy wypad na piwo, po szaloną imprezę albo długie dyskusje trwające do świtu.
Workation nadal na topie
Pandemia koronawirusa spowodowała, że większość z nas przeszła na pracę zdalną i nadal taką zdalną pracę kontynuuje. Oznacza to, że możemy pracować z dowolnego miejsca w kraju, a nawet na świecie. Dlatego „workation” będzie w dalszym ciągu obecne. Połączenie pracy z wypoczynkiem będzie możliwe głównie wśród turystów, którym do pracy jest potrzebny laptop i szybki internet.
Z powodzeniem możemy zarezerwować pokoje w Kołobrzegu, czy domki w Zakopanem i przystąpić do pracy w miejscu poza domem. Mając elastyczny grafik, możemy swój czas uregulować tak, by zwiedzanie nie kolidowało z naszą pracą. Ten trend w turystyce powoduje, że również właściciele obiektów noclegowych mają szansę na zdobycie zupełnie nowych gości.
Eko- i agroturystyka
Wybierając pensjonaty nad morzem czy wille w górach chcemy, aby wypoczywało się nam jak najlepiej. Większość z nas w 2024 roku będzie jednak bardziej przywiązywać wagę do kwestii klimatu i ochrony środowiska niż komfortu. Ekologia z roku na rok rośnie w siłę, dlatego turyści w przyszłym roku będą starali się wybierać takie hotele, czy kwatery i pokoje w Polsce, które świadomie stosują rozwiązania, przyczyniające się do ochrony klimatu. Odpowiednie gospodarowanie energią, segregacja śmieci, ekologiczne warzywa z własnego ogródka, czy oszczędność wody – to podstawowe rozwiązania, które będą miały niemały wpływ na wybór miejsca na urlop. Ekologiczne rozwiązania trafnie wpisują się w trend slow tourism, który coraz bardziej jest obecny w polskiej turystyce. I wszystko wskazuje na to, że tak będzie również w 2024 roku. Najprościej mówiąc, trend ten oznacza wypoczynek w mniej popularnych miejscach, w obiektach z klimatem i regionach, w których swój wolny czas można spędzić w bliskości przyrody i z dala od turystycznego zgiełku.
Wróci też moda na agroturystykę. Polacy w przyszłym roku chętne zawitają na wieś, spróbują lokalnych wyrobów, a także chętnie będą uczestniczyć w życiu gospodarstw.
City break zamiast leżakowania na plaży
W 2024 roku bardzo dużym zainteresowaniem powinien cieszyć się city break. To nic innego jak krótki wyjazd do miasta, podczas którego odkryjemy jego historię, kulturę, zabytki i wszystko, co najpiękniejsze. Rodzime miasta odwiedzamy chętnie o każdej porze roku. Wszystko wskazuje również na to, że będziemy chętnie podróżować do tych nieco mniej popularnych. Należy tu wymienić chociażby Chełmżę, Białystok, Wałbrzych czy Cieszyn.
Polacy deklarują, że wolą zwiedzać polskie miasta niż leżeć na plaży. Ma to także związek ze skróceniem czasu urlopu: obecnie turyści wyjeżdżają na krócej (od 3 do 5 dni). W tym czasie wolą poznać nowe miejsca, niż po raz kolejny wylądować nad zatłoczonym morzem czy w górach.
Turystyka koncertowa
Lato to czas, kiedy odbywają się największe festiwale muzyczne w Polsce. Sprzyja temu wspaniała pogoda, która daje możliwość organizacji imprez plenerowych. Każdego roku organizowanych jest przynajmniej kilka imprez o tematyce muzycznej. Wiele z nich to wydarzenia cykliczne, bardzo dobrze znane fanom konkretnych brzmień. Do Polski zjeżdżają się europejskie oraz światowe zespoły, aby zaprezentować się przed liczną, polską publicznością. Turystyka koncertowa będzie trendem w 2024 roku na całym świecie. Polska tutaj także nie odstaje od reszty. W naszym kraju będą odbywać się festiwale (Orange Warsaw Festival, Open’er Festival, Sunrise Festival, Audioriver Festival, Pol’and’Rock Festival, czy OFF Festival). Wystąpi także sporo gwiazd światowego formatu, m.in. Sting, Depeche Mode, Metallica, Andrea Bocelli oraz Ed Sheeran. Wyjazd na koncert do innego miasta razem z urlopem planuje połączyć wielu Polaków.
Czytaj też:
Tak będziemy podróżować w 2024 roku. Niektóre trendy mogą naprawdę zaskoczyćCzytaj też:
Polacy planują wakacje 2024. Ten kraj ma najtańszą ofertę