Wypadek miał miejsce w austriackim ośrodku Hochoetz w Tyrolu. Z sekundy na sekundę chwile spokoju i rozrywki przerodziły się sceny z niepokojącego filmu. Wagonik kolejki linowej nagle runął na ziemię. Razem z nim upadły cztery osoby.
Niestety nie skończyło się to dobrze, bo turyści zostali poturbowani. Choć może to przypominać incydent z Wenecji, podczas którego turyści spadli z przechylonej gondoli, gdy ci chcieli zrobić zdjęcie, tym razem sytuacja była zupełnie inna.
Gondola runęła na ziemię. Groźny wypadek w Austrii
Osoby, które okazały się ranne, to członkowie duńskiej rodziny – ojciec, syn i córka oraz ich wujek. Gondola, na którą wsiedli, spadła o około 10 do 12 metrów w dół. Wszystko przez drzewo, które wcześniej uszkodziło linę nośną. Przyczyny wypadku wciąż są analizowane, jednak wszystko wskazuje na to, że to właśnie gałąź spowodowała tak tragiczne skutki.
Do tej pory austriacka gondola była niezawodna i bardzo popularna wśród turystów. Zwykle przewozi ona na stoki narciarzy i jest w pełni sprawna. Niespodziewana usterka techniczna miała pojawić się w godzinach rannych między ósmą a dziewiątą. Wszystko wzbudza ciekawość, bowiem na miejscu nie było wiatru, który mógłby zerwać gałąź. „Eksperci muszą wyjaśnić, jak mogło do tego dojść” – mówił w zagranicznych mediach Michael Burger z kolei górskiej Hochoetz.
Ranni turyści po upadku gondoli. Akcja ratownicza trwała długo
Po tym, jak doszło do incydentu, niezbędna była interwencja pogotowia oraz policji. Operacja ratunkowa została uznana za intensywną. BBC określiło ją jako niezwykle skomplikowaną, ponieważ zbocze pod gondolą było strome i trudno dostępne. Ratownicy górscy uruchomili śmigłowce, zaangażowano również wiele innych służb pomocowych. Sam ośrodek narciarski wyłączono z użytku, a okolice były nieprzejezdne.
Wyciąg, który zaliczył wpadkę, został zatrzymany. W momencie wypadku do liny nośnej przymocowano dziesiątki innych gondoli, ale na szczęście żadna nie została dotknięta katastrofą. Narciarze, którzy nie zostali bezpośrednio dotknięci awarią, o problemach zostali poinformowani przez głośniki. Część osób przewieziono autobusami do innej części ośrodka.
Niestety do podobnych sytuacji dochodziło już wiele razy nie tylko na gondolach górskich, ale również w znanych parkach rozrywki. Przyczyną wypadku nie zawsze są usterki maszyn. Całkiem niedawno z wyciągu spadł turysta, który był pijany. Akcja w Alpach skończyła się tragicznie.
Czytaj też:
Nowa atrakcja w górach otwarta. Drugiej takiej w Polsce nie znajdziemyCzytaj też:
Nocna ewakuacja w Karkonoszach. Wyczerpani i wychłodzeni turyści wezwali pomoc