Sprawa dotyczy Boeinga 737-800 japońskiej linii All Nippon Airways (ANA). W trakcie lotu o numerze 1182 doszło do nietypowego zjawiska. Samolot zaczął wykonywać dziwne ruchy, a te wzbudziły niepokój u pilota. Mężczyzna postanowił, że wraca na lotnisko, by sprawdzić, o co chodzi.
Dziwne zachowanie samolotu. Musieli zawrócić
Samolot japońskiej linii miał dotrzeć na lotnisko w mieście Toyama. Przez nagłe problemy zawrócił do miejsca, z którego ruszył, czyli portu Sapporo-New Chitose. Okazało się, że nietypowe zachowanie maszyny wynikało z pęknięcia jednej z warstw okien otaczających kokpit. Załoga odkryła usterkę, zanim wylądowała, podczas przelotu nad Hakodate.
Szybka reakcja i niebagatelizowanie problemu pomogło uniknąć potencjalnej katastrofy. Jak podawał portal „The Guardian”, nie zgłoszono żadnych obrażeń zarówno wśród 59 pasażerów, jak i u sześcioosobowej załogi.
Niestety ten rok zaczyna się od wielu podobnych sytuacji, a usterki grają w nim rolę główną. Kilka dni temu samolot linii Alaska Airlines stracił w powietrzu część kadłuba i też musiał lądować awaryjnie. Na szczęście i tu obyło się bez ofiar. Przez tego typu incydenty z maszynami Boeinga w tle, pasażerowie i eksperci coraz bardziej przyglądają się pojazdom tej sieci. Niektóre poddawane są specjalnym dodatkowym kontrolom i uziemiane.
Co może zwiastować pęknięcie szyby w kokpicie samolotu?
Usterka, która przydarzyła się na pokładzie samolotu w Japonii, na pewno nie należała do niewinnych. Choć rzecznik przewoźnika ANA zdradzał, że nie miała ona wpływu na kontrolę lotu ani na ciśnienie, to nietrudno dziwić się temu, że pasażerowie czuli przerażenie.
Co ciekawe okazuje się, że przyczyna pęknięcia szyby wciąż nie jest znana. „Takie rzeczy czasem się zdarzają, coś mogło uderzyć w okno, na przykład ptak lub duży grad. Nie jest to zjawisko niespotykane. Od czasu do czasu pęknięcie może też pojawić się na skutek zużycia” – wyjaśniał rzecznik cytowany przez BBC. Dodawał, że do takiej sytuacji dochodzi niezwykle rzadko.
Czytaj też:
Sterowanie w samolocie przestało działać. „Pasażerowie wpadli w panikę”Czytaj też:
Samolot Ryanaira z 202 osobami na pokładzie lądował awaryjnie. Wydano „kod czerwony”