Na konferencji prasowej Ryanaira, która miała miejsce 30 stycznia 2024 r., zdradzono, że irlandzka linia uruchamia rekordowy rozkład lotów S24 w Polsce. To niebywały hit i powód do dumy. Spotkaniu przewodził szef firmy Michael O’Leary, a towarzyszyli mu Michał Kaczmarczyk CEO Buzz z Ryanair, Alicja Wójcik-Gołębiowska Country Manager Ryanair oraz Juliusz Kumorek Group Chef Legal &Regulatory Officer Ryanair. Oto, czym zaskoczyli.
Rekordowy rozkład lotów od Ryanair. 30 nowych tras
Ten rok zapowiada się naprawdę dobrze. Szef Ryanaira zdradził, że sieć przygotowała aż 30 nowych tras, a łącznie 300. Wzrost oferowania z naszego kraju wzrośnie o 10 proc. Są też złe wieści dla Modlina, bowiem port notuje spadki o 14 proc. i nie może liczyć na rozwój. W tym roku przewoźnik traci 15 tras, a wszystko m.in. przez brak uzgodnienia odpowiedniej umowy z polskim rządem.
Nowy rekordowy rozkład lotów obejmie słoneczne kurorty jak: Alicante, Chania, Korfu, Faro, Malta, Palma, Zadar, Pafos, a także popularne bliższe kierunki idealne na krótki city break jak: Budapeszt, Bruksela, Eindhoven, Londyn, Madryt czy Rzym. Do obsługi tych połączeń zostaną wykorzystane 42 samoloty B737, a cała inwestycja warta jest około 4,2 miliarda dolarów.
W planach jest obsłużenie 18 milionów pasażerów. Zapotrzebowanie na tego typu rozwój ma stworzyć ponad 13 tys. bezpośrednich i pośrednich miejsc pracy. – Ryanair generuje więcej ruchu lotniczego i miejsc pracy niż jakakolwiek inna linia lotnicza i ponadto pozwala korzystać z najniższych cen – chwalił działania firmy Michael O’Leary.
– Jeśli chodzi o biznes czarterowy, tu nadal pozostanie 9 samolotów i wciąż można liczyć na dotychczasowych touroperatorów jak TUI, Grecos czy Itaka. Koncentrujemy się głównie na Europie oraz niewielkim rejonie Egiptu. Grecja to nasz główny kierunek tego lata i chcemy do niej przewieźć około 1,5 mln pasażerów za pośrednictwem czarterów – zdradzał dalej Juliusz Kumorek. – W przeciągu najbliższych 4 lat będziemy chcieli mocniej inwestować w czartery – dodawał. Wyjawiono też, że nadal najlepiej ma się biznes rozkładowy. Ten odnotowuje największy i najszybszy wzrost.
Dzisiejszy rozwój dotyczy lotnisk w takich miastach jak Warszawa (Lotnisko Chopina) oraz Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań i Łódź. Podczas konferencji pytano m.in. o plany dotyczące Radomia. Tu prognozy nie wyglądają jednak optymistycznie. – Radom nie ma popytu, a chcemy się koncentrować na lotniskach, na których jesteśmy mocni. To miejsce jest gdzieś w perspektywie i na pewno zostanie. Pewnie niebawem nasz rząd zacznie tworzyć nową politykę dotyczącą lotnictwa, więc zobaczymy, co przyniesie. Dotychczasowa koncentrowała się głównie na CPK. Radom będzie musiał się wpisać w Mazowsze, bo nie wyobrażam sobie, że zostanie zamknięty. Jeśli ma być otwarty, muszą być przewoźnicy, a dla nich trzeba przygotować dobry plan – informował Juliusz Kumorek.
Modlin bez szans na rozwój? Sytuacja nie wygląda dobrze
Niestety jeśli chodzi o lotnisko w Modlinie, to traci z powodu wyższych opłat i braku rozbudowy terminala. Szef Ryanaira pytany o zmiany stosunku do Modlina, jeśli polska polityka i sposób zarządzania nowego rządu się zmieni, odpowiadał, że na ten moment nie wiadomo, jak potoczą się sprawy i trzeba to śledzić na bieżąco. – Modlin jako jedyne lotnisko w Polsce tym roku odnotuje spadek ruchu. Wszystko przez złe zarządzanie, które niestety na razie jest kontynuowane. Inni będą się rozwijać, ten port zostanie w tyle – informował na konferencji O’Leary.
Ubolewano też nad infrastrukturą w stolicy. Zwrócono uwagę, że zarówno Chopina, jak i Modlin, są albo bardzo blisko osiągnięcia maksymalnych możliwości, albo już je osiągnęły.
– Wspieramy rozwój uzasadniony ekonomicznie, nie podobają nam się plany na CPK. Skoro za 10 mln euro można rozbudować terminal dwukrotnie np. w Modlinie i zwiększyć przepustowość, to to ma dla nas większy sens ekonomiczny i uzasadnienie – zwracał uwagę m.in. Michał Kaczmarczyk z Ryanair.
Sukces Ryanaira świętowany wyprzedażą
Sukces przewoźnika w kwestii ogłoszenia rekordowego rozkładu lotów sprawił, że linia zdecydowała się na zorganizowanie specjalnej wyprzedaży. Dzięki niej bilety do wielu popularnych miejsc można kupić od 99 zł. Te dostępne są wyłącznie na oficjalnej stronie przewoźnika i dotyczą terminów między lutym a majem 2024. – Zachęcamy do korzystania i śledzenia aktualnych ofert, to idealny czas, by zaplanować coś na majówkę – motywowała do sprawdzenia promocji sama Alicja Wójcik-Gołębiowska z Ryanair.
Czytaj też:
Ryanair poszerza siatkę połączeń. Z Polski do pięknego miasta nad AdriatykiemCzytaj też:
W Polsce pojawi się nowa linia lotnicza. Będzie oferować gorące połączenie z Lotniska Chopina