Zatrzymanie na lotnisku. W bagażu znaleziono pandę czerwoną

Zatrzymanie na lotnisku. W bagażu znaleziono pandę czerwoną

Dodano: 
Lotnisko Bangkok-Suvarnabhumi w Tajlandii
Lotnisko Bangkok-Suvarnabhumi w Tajlandii Źródło:Shutterstock / Gumpanat
Sześciu przemytników wpadło w ręce celników podczas kontroli w porcie lotniczym w Bangkoku. Chcieli przewieźć wiele zagrożonych gatunków.

Na lotnisku Bangkok-Suvarnabhumi doszło do niecodziennego incydentu. Choć próby przemytu nielegalnych przedmiotów nie są rzadkością, znalezienie ponad 80 dzikich zwierząt w walizkach musiało zszokować nawet doświadczonych kontrolerów. Sześciu przemytników zamierzało wylecieć z Tajlandii do Mumbaju w Indiach. Niespodziewanie w ich walizkach znaleziono pandę czerwoną, papugi, a także liczne jaszczurki i węże. Teraz przestępcom grozi 10 lat więzienia.

Panda i inne zwierzęta w bagażu rejestrowanym

Bagaż rejestrowany, który oddajemy w punkcie nadania, jest następnie sprawdzany przez pracujących na lotnisku kontrolerów. Dopiero gdy służby upewnią się, że nie przewozimy żadnych niebezpiecznych i niedozwolonych przedmiotów, zostanie on zapakowany do luku bagażowego w samolocie. Przemytnicy liczą na to, że uda im się uniknąć kontroli i przewieźć warty ogromne pieniądze towar. Na szczęście uważni pracownicy są w stanie wychwycić nieprawidłowości. Nie powinno być to szczególnie trudne, jeśli w nadawanym bagażu znajduje się prawie setka dzikich zwierząt.

Ta sytuacja wydaje się wręcz nieprawdopodobna. Sześciu obywateli Indii w środę 6 marca próbowało przemycić zamknięte w bagażu zwierzęta podczas lotu z Bangkoku do Mumbaju. Jednym z nich była panda czerwona, gatunek objęty ścisłą ochroną. „Odkryliśmy, że wśród zwierząt znalazło także się 29 jaszczurek, 21 węży, 15 ptaków, w tym papugi – łącznie 87 osobników. Zwierzęta ukryto w bagażu” – podano w oświadczeniu. Nie jest to niestety odosobniony przypadek próby handlu zagrożonymi gatunkami. Na początku tego roku w Kolumbii doszło do zatrzymania pasażerki, która próbowała przewieźć 130 jadowitych żab.

facebook

Przemytnikom grozi 10 lat więzienia

Na opublikowanych w internecie zdjęciach z zatrzymania możemy zobaczyć chowającą się w koszu pandę czerwoną, naturalnie zamieszkującą południowe Chiny, północne Indie, Nepal i Mjanmę. Tajlandia jest jednym z głównych węzłów tranzytowych dla przemytników handlujących dziką przyrodą. Obywatelom Indii, którzy brali udział w nielegalnym procederze, grozi 10 lat więzienia oraz kara finansowa.

Czytaj też:
Przerażające odkrycie w walizce. Aż trudno w to uwierzyć
Czytaj też:
W bagażu schował 73 węże. Pracownicy lotniska zaczęli panikować

Opracowała:
Źródło: dw.com