Myślicie, że trzymanie smoka w domu nie jest możliwe? By zmienić zdanie, wystarczy spojrzeć na konto instagramowe @dragon.and.me. Prowadzi je mężczyzna, który jest posiadaczem nietypowego legwana. Zwierzę jest całe pomarańczowe, a do tego czasem – dzięki efektom cyfrowym – wygląda, jakby rozkładało skrzydła. Choć nie zionie ogniem, to niektórzy mogliby uwierzyć, że zaraz zacznie.
Pomarańczowy legwan niczym smok. To nietypowy okaz
By spotkać pomarańczowego legwana, trzeba mieć niezwykłe szczęście – jeszcze większe, by stać się jego współtowarzyszem i przyjacielem na całe życie. Wyjątkowa relacja wytworzyła się między Aleksiejem Kashperskym pochodzącym z Ukrainy a Tamerlanem. Zwierzę noszące takie imię jest albinosem i gatunkiem o rzadkim umaszczeniu.
Pomarańczowy legwan przypomina smoka. Takie skojarzenie można mieć już zaledwie po obejrzeniu kilku zdjęć gada. Na co dzień mieszka w domu w USA wraz z Aleksiejem i jego żoną. Ukrainiec pochodzący z Połtawy nigdy nie spodziewał się, że zyska takiego członka rodziny. Zwierzak był niewinnym prezentem, który wyrósł na prawdziwą gwiazdę.
Legwan przypominający smoka gwiazdą w sieci
Zwierzę o nietypowym kolorze otrzymało swoje konto na Instagramie. Dziś profil @dragon.and.me obserwuje ponad 349 tys. osób, a wszystko po to, by być na bieżąco z tym, co u Tamerlana. Zdjęcia z jego ognistym wizerunkiem przyciągają uwagę fotografów i internautów. Okazuje się, że zwierzę jest ponadprzeciętnym modelem – po tym, jak Aleksiej wypromował swojego przyjaciela, ten zaczął otrzymywać współprace m.in. z taką marką jak Louis Vuitton.
Choć pomarańczowy legwan według niektórych może wyglądać groźnie, to tak naprawdę jest bardzo spokojny i niegroźny. Urodził się niewidomy, dlatego wymaga szczególnej troski. Ze zdjęć publikowanych w sieci wynika, że lubi się przytulać i utrzymywać kontakt z ludźmi. Mieszkaniec amerykańskiego domu ma swoją klatkę, jednak chętnie przesiaduje też na kanapie czy w wannie i objada się ulubionymi przysmakami.
Dzięki dużej popularności Tamerlan wspierany jest dziś nie tylko przez swoich domowników, ale także przez rzesze internautów. Ci życzą mu zwykle sporo szczęścia i zdrowia, a także wyczekują jego kolejnych sesji zdjęciowych. Widzieliście kiedyś podobnego osobnika?
Czytaj też:
Ekstremalnie rzadki gatunek widziany w RPA. Tak wygląda różowy słońCzytaj też:
Wykluł się biały aligator. Takich osobników jest tylko kilka na świecie