Muzeum Pałacowe w Zakazanym Mieście w październiku obchodziło setną rocznicę powstania. Turyści, którzy niedawno mieli okazję odwiedzić jedną z najwspanialszych atrakcji stolicy Chin, zwrócili uwagę przede wszystkim na niewielki ogród w jego północno-wschodniej części. Qianlong pozostawał zamknięty dla odwiedzających przez dekady. Renowacja atrakcji trwała przez ostatnie dwadzieścia pięć lat i kosztowała nawet 20 milionów dolarów.
Sekretny ogród w Zakazanym Mieście
Najpiękniejszy ogród Zakazanego Miasta jest już otwarty dla odwiedzających. Trwające przez ćwierć wieku prace restauracyjne w końcu przyniosły oczekiwany efekt, bo na teren XVIII-wiecznego Qianlong tej jesieni mogli wejść pierwsi goście. Ta niezwykła przestrzeń relaksu ma powierzchnię 60000 metrów kwadratowych i można dostać się do niej tylko dyskretnym, odosobnionym wejściem. „To znaczący kontrast w porównaniu z innymi częściami Zakazanego Miasta, charakteryzującymi się rozległymi, otwartymi przestrzeniami, mającymi symbolizować potęgę i potęgę imperialnego terytorium” – pisze CNN.
Powierzchnia muzeum rośnie z każdym rokiem
Od wpisania Zakazanego Miasta, czyli dawnego pałacu cesarskiego dynastii Ming i Qing na listę UNESCO minęło prawie 40 lat, a z każdym rokiem rośnie powierzchnia udostępniona do zwiedzania. „Główne prace renowacyjne Muzeum Pałacowego rozpoczęły się dopiero w 2002 roku” – czytamy. Wcześniej goście atrakcji mogli zobaczyć mniej niż jedną trzecią powierzchni kompleksu.
Tymczasem Chiny przedłużyły bezwizowy wjazd dla Polaków aż do końca 2026 roku. Obywatele naszego kraju mogą więc podróżować do Pekinu w celach turystycznych na paszporcie, jeśli ich pobyt nie przekracza 30 dni. Podobne zasady, w celu pobudzenia turystyki, zastosowano wobec mieszkańców kilkudziesięciu innych europejskich krajów.
Czytaj też:
Wyjątkowy zamek z telewizyjnego hitu. Tyle zapłacisz za noclegiCzytaj też:
Na tę atrakcję czekano aż 20 lat. Turyści wreszcie wejdą do środka
