W niedzielę 24 marca do Litewskiego Muzeum Morskiego przywieziono pierwsze wychudzone szczenię bałtyckiej foki szarej znalezione na plaży w tym roku. O „znalezisku” poinformowali ludzie, którzy zauważyli zwierzę w krzakach w pobliżu pomostu w Smiltyne. Dosłownie dzień później kolejny przedstawiciel tego gatunku został znaleziony na wybrzeżu Giruli. On także trafił na rehabilitację do ośrodka.
Dwie młode foki znalezione na brzegu Bałtyku
Litewskie Muzeum Morskie poinformowało o znalezieniu szczeniąt fok na wybrzeżu Bałtyku. Arūnas Grušas, kierownik wydziału ssaków i ptaków morskich, który od 34 lat ratuje szczenięta bałtyckiej foki szarej, powiedział, że pracownicy Bałtyckiego Centrum Rehabilitacji Zwierząt sami przywieźli jedną fokę do Bałtyckiego Centrum Rehabilitacji Zwierząt.
„Foka jest wyczerpana, zmęczona, ale nie ranna” – ujawnił biolog. – „Waży 15 kg, obecnie przepisano jej antybiotyki i podstawową rehabilitację, przywracana jest równowaga płynowa. Na razie dziecko karmione jest przez rurkę specjalną zmiksowaną mieszanką rehydronu, śledzia, różnych witamin i pierwiastków śladowych” – dodał.
W poniedziałek 25 marca muzeum otrzymało informację o kolejnej foce na wybrzeżu Giruli. Instytucja publiczna „Bądź moim przyjacielem” przewiozła ją na rehabilitację do Litewskiego Muzeum Morskiego.
Każdego roku na litewskim wybrzeżu znajduje się ponad 20 młodych fok, ranne dorosłe foki i ptaki. Wymagające pomocy chore foki lub zagubione szczenięta są leczone, rehabilitowane, a gdy staną się silniejsze, wypuszcza się je z powrotem do Morza Bałtyckiego.
Co zrobić w przypadku znalezienia foki na plaży?
W przypadku zaobserwowania foki na wybrzeżu należy zadzwonić pod numer alarmowy 112. Pracownik centrum pomocy ogólnej przekaże informację o znalezionym zwierzęciu właściwemu pracownikowi muzeum oraz instytucji odpowiedzialnej za opiekę nad fokami. To właśnie ta osoba zorganizuje transport zwierzęcia do nadbałtyckiego ośrodka rehabilitacji zwierząt.
Muzealnicy proszą, by w żadnym wypadku nie wrzucać foki do wody, nie karmić jej, nie dotykać, chronić przed psami i zbyt dużą liczbą ciekawskich ludzi. Takie szczenię musi zachować względny spokój i czekać na przybycie pomocy.
Czytaj też:
Półwysep Helski zagrożony. Nowy raport nie pozostawia wątpliwościCzytaj też:
„Mały Kanał Sueski” znajduje się w Polsce. Brytyjscy dziennikarze są nim zachwyceni