Ministerstwo Leśnictwa i Środowiska w Nepalu pracuje nad wprowadzeniem nowych przepisów umożliwiających budowę hoteli na obszarach chronionych. Ma stać się to 10 lat po tym, jak zdecydowano się zakazać tego typu praktyk. Rząd wyraża zainteresowanie projektem, który mógłby skusić zamożnych turystów do przyjazdu do tego kraju. Pomysłowi sprzeciwiają się ekolodzy krytykujący postępującą degradację środowiska naturalnego.
Hotele w parkach narodowych w Nepalu
Ponad dwukrotnie mniejszy od Polski Nepal znajduje się w środkowej części Himalajów i nie posiada dostępu do morza. Turystyka w tym kraju skoncentrowana jest wokół najwyższych gór świata, ze słynnym Mount Everesteme na czele, na którym od tego roku obowiązują nowe zasady wspinaczki. Nepal posiada także dwanaście parków narodowych i kilkanaście innych obszarów chronionych o mniejszej randze. Te miejsca miałyby wkrótce stać się terenem przeznaczonym na budowę nowych luksusowych hoteli. W parkach narodowych takich jak Chitwan, Khaptad czy Bardiya, znajdujących się poza terenem ośmiotysięczników, mieszka bogata fauna tego kraju. W Chitwan, który 1973 roku jako pierwszy został uznany za obszar chroniony, znajdziemy prawdziwą dżunglę, a także jego króla. W Nepalu możemy spotkać rezerwaty królewskich tygrysów bengalskich, które teraz, z powodu planowanych zmian, miałyby znaleźć się jeszcze bliżej turystów niż dotychczas.
Ekolodzy są przeciwni
Projekt budowy hoteli miałby obejmować szereg zasad – m.in. brak możliwości budowy obiektów hotelowych o powierzchni przekraczającej 2 tys. metrów kwadratowych. Właściciele hoteli musieliby również zapłacić parkom narodowym roczną opłatę za użytkowanie ziemi. Na zamożnych zagranicznych turystach, którym marzy się spędzenie nocy pośrodku dżungli, zarobiły jednak znacznie więcej. Pomysł rządu na przyciągnięcie bogatych podróżnych nie podoba się ekologom, którzy uważają, że rozważane zmiany to powrót do niekorzystnej polityki środowiskowej sprzed dekady. Na hotele w parkach narodowych nie zgadzają się również mieszkańcy. „Przygotowano projekt, ale bardzo trudno jest podjąć dyskusję w tej sprawie, ponieważ dotyczy ona wielu zainteresowanych stron, w tym mieszkańców, z których większość jest przeciwna temu pomysłowi” – twierdzi jeden z urzędników. Jak podaje rzecznik departamentu środowiska Bed Kumar Dhakal, szczegóły dotyczące daty i sposobu wprowadzenia zmian nie zostały jeszcze ustalone.
Czytaj też:
Wjechał na teren parku narodowego w Polsce. Słono za to zapłaciCzytaj też:
Jakie zasady obowiązują w parkach narodowych? Najważniejsze przepisy