Tajska wyspa Koh Tachai została zamknięta dla turystów w 2016 roku z powodu nadmiernej turystyki przyczyniającej się do degradacji środowiska naturalnego. Po blisko ośmiu latach pojawiły się pierwsze doniesienia o planowanym otwarciu tego niezwykle malowniczego obszaru należącego do Parku Narodowego Similan. Kilka dni temu na Koh Tachai pojawili się dyrektor parku wraz z gubernatorem prowincji Phang Nga, którzy badają, czy wyspa jest gotowa na powrót odwiedzających.
Wyspa była zamknięta przed osiem lat
Zainteresowanie turystów nie zawsze przynosi pozytywne skutki. Nierzadko urzędnicy decydują się na ograniczenie wstępu lub całkowite zamknięcie terenu. W zeszłym roku z powodu masowej turystyki zamknięto plażę Navagio z wrakiem statku na wyspie Zakynthos. Podobny los spotkał w przeszłości także wyspę Koh Tachai w Tajlandii, której władze w 2016 roku podjęły decyzję o niewpuszczaniu odwiedzających na swoje terytorium. Szerokie, białe plaże i lazurowa woda kusiły turystów, którzy przez lata odwiedzin doprowadzili do szkód ekologicznych.
„Niestety wielu niedoświadczonych nurków ma tendencję do niszczenia delikatnych systemów raf, uderzając w koralowce, szturchając je i próbując zrobić najlepsze zdjęcia ryb, karmiąc je i goniąc za nimi” – mówił cytowany przez BBC turysta obecny na wyspie tuż przed zamknięciem. Środowisko naturalne potrzebowało czasu na odrodzenie i, jak donoszą tajskie media, operacja zakończyła się powodzeniem.
Władze chcą otwarcia wyspy dla turystów
Na początku kwietnia dyrektor Parku Narodowego Wysp Similian Dome Chansuwan oraz gubernator prowincji Phang Nga odwiedzili wyspę, aby zbadać ją pod kątem ponownego otwarcia dla turystyki. Urzędnicy uważają, że wyspa może ponownie wpuścić odwiedzających, pod warunkiem opracowania planu zagospodarowania, który tym razem nie doprowadzi do ekologicznej klęski. Liczba turystów, którzy dziennie będą mogli pojawić się na tutejszych plażach, ma być surowo kontrolowana, podobnie jak obszary, które będą mogli eksplorować. Dokładna data udostępnienia możliwości wjazdu nie jest jeszcze znana.
Czytaj też:
Włoską wyspę opanowały kozy. Władze proszą, by turyści zabierali je ze sobąCzytaj też:
Mieszkańcy rajskiej wyspy nie mają prądu i wody. Problem się pogłębia