„Szukamy pokoju w Warszawie i te ceny to jakiś kosmos” – brzmi treść jednego z postów opublikowanych w aplikacji Instagram Threads. „Ja rozumiem, że Taylor Swift, ale średnia 2 tysiące złotych za noc?!” – dodaje autorka. Choć te astronomiczne kwoty tyczą się raczej noclegów bliżej centrum, w noc z 2 na 3 sierpnia nawet za pokój na warszawskich Włochach trzeba zapłacić 800 złotych. Okazuje się, że z podobnym problemem w tym roku zmierzy się wiele europejskich stolic, które znajdują się na trasie koncertowej amerykańskiej megagwiazdy. Warto wiedzieć, kiedy i w jakie miejsca tego lata nie podróżować, jeżeli nie chcemy przepłacać (albo przedzierać się przez tłum fanów artystki).
Koncerty Taylor Swift podbijają ceny noclegów
O tym problemie zagraniczne media informowały już przed kilkoma miesiącami. „Hotele w Edynburgu są wyprzedane, a ceny podwajają się na sześć miesięcy przed koncertami Taylor Swift” – czytamy na szkockim portalu. Na czerwcowe występy artystki z cyklu Eras Tour od dawna nie ma biletów, a atrakcyjne oferty dostępnych noclegów znikają w oczach. Fani z biletami, o które walczyli, zapisując się na specjalną listę oczekujących, z pewnością zapłacą każde pieniądze, by w końcu zobaczyć swoją ulubioną gwiazdę. Co jednak z tymi podróżnymi, którzy 7, 8 lub 9 czerwca planują pobyt w stolicy Szkocji, ale wcale nie wybierają się na arenę? Turyści powinni zdecydowanie zmienić termin swojej wizyty, bo nic nie wskazuje na to, że sytuacja się poprawi.
Nie lepiej jest w Warszawie, gdzie za nocleg w dwuosobowym pokoju poza centrum miasta podczas sierpniowych koncertów artystki (Taylor Swift zagra na Stadionie Narodowym 1, 2 i 3 sierpnia) trzeba liczyć w najtańszej opcji od 500 do 1000 złotych za noc. Im bliżej centrum i wyższego standardu, tym bardziej kwoty za hotele zwalają z nóg. Choć to wakacyjny weekend w największym polskim mieście, wpływ występu Taylor Swift na ceny jest oczywisty. Tydzień później w tych samych miejscach zapłacilibyśmy co najmniej kilkaset złotych mniej. Jak wskazuje portal hospitalitynet.org, to właśnie Polska stolica odnotowała najwyższy wzrost cen spośród wszystkich lokalizacji koncertów. W Warszawie za nocleg w pierwszych trzech dniach sierpnia trzeba zapłacić nawet 154 procent więcej. „Średni wzrost stawek podczas koncertów Taylor Swift w Europie za standardowy pokój hotelowy w porównaniu z pobliskimi tygodniami wyniósł 44 proc” – czytamy.
Od tych miejsc warto trzymać się z daleka
Taylor Swift w tym roku wystąpi w 19 miastach Europy, grając w sumie 52 koncerty. Trasa Eras Tour rozpocznie się 9 maja w Paryżu i zakończy 20 sierpnia w Londynie, gdzie artystka wystąpi aż sześć razy. Po drodze, oprócz Edynburga, wiosenna część trasy Taylor Swift zagości w Sztokholmie (17-19 maja), Lizbonie (24-25 maja), Madrycie (30 maja), Lyonie (2-3 czerwca) Liverpoolu (13-15 czerwca) i Cardiff (18 czerwca). W dniach 21-23 czerwca Swift zagra trzy koncerty w Londynie (co łącznie, z sześcioma koncertami finałowymi oznacza rekordowe dziewięć występów w stolicy Wielkiej Brytanii), oraz kolejne trzy w Dublinie (28-30 czerwca). Następnie w lipcu amerykańska piosenkarka pojawi się w Amsterdamie, Zurychu, Mediolanie, Gelsenkirchen w Zagłębiu Ruhry, Hamburgu i Monachium. Pomiędzy koncertami w Warszawie a występami w Londynie na zakończenie artystka pojawi się także w Wiedniu. Jeżeli planujecie pobyty w którymkolwiek z tych miejsc, sprawdźcie, czy nie pokrywa się z występami gwiazdy. Być może warto delikatnie zmodyfikować daty, aby uniknąć tłumów i dodatkowych kosztów.
Czytaj też:
Dzięki tej akcji w Japonii przenocujesz za darmo. Wystarczy, że spełnisz jeden warunekCzytaj też:
Kiepski sezon w Zakopanem. Dużo wolnych miejsc noclegowych w niższych cenach