Przestraszony turysta wezwał ratowników. Błąd na Maderze

Przestraszony turysta wezwał ratowników. Błąd na Maderze

Dodano: 
Szlaki na Pico do Areeiro i Pico Ruivo na Maderze
Szlaki na Pico do Areeiro i Pico Ruivo na Maderze Źródło: Shutterstock / Alexandre.ROSA
Turyści na Maderze omyłkowo weszli na zamkniętą ścieżkę w sobotę wieczorem. Na miejscu interweniowali ratownicy.

Imponujące lewady, sieć kanałów irygacyjnych na Maderze nie po raz pierwszy okazały się zagrożeniem dla zagranicznych turystów. W sobotę wieczorem zwiedzający z Łotwy weszli na zamknięty szlak w Levada do Viana.

Diário de Notícias donosi, że według ustaleń ratowników para weszła na zamkniętą ścieżkę przez pomyłkę, sądząc, że jest to alternatywna trasa. Kobieta zdołała wrócić o własnych siłach, choć miała problemy. Mężczyzna nie był w stanie kontynuować wędrówki – ocenił, że stromizna i stan terenu są zbyt niebezpieczne.

Akcja ratunkowa na Maderze

Ratownicy zostali wezwani do niego około 18.30. Na miejsce zadysponowano dwa pojazdy i siedmiu strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej Madery. Służby rozpoczęły akcję około godz. 19:00, namierzyły turystę i bezpiecznie sprowadziły go do obszaru dostępnego dla pieszych (między 21:00 a 22:30). Turysta był przestraszony, ale cały i zdrowy.

„Miejmy nadzieje, że rachunek był wysoki” – napisał jeden z lokalnych portali. To efekt przepisów, które przewidują, że za prowadzenie akcji ratunkowej na zamkniętym szlaku turyści będą obciążeni opłatami (nawet 105 euro za ratownika od osoby). Media nie informują, czy tak było w tym przypadku.

Bezpieczne szlaki na wyspie

Straż pożarna przypomniała, żeby turyści stosowali się do znaków i unikali zamkniętych tras. Czujność trzeba zachować zwłaszcza pod koniec dnia. Należy pamiętać, żeby wybierać szlaki oznaczone PR, sklasyfikowane przez Instytut Lasów i Ochrony Przyrody, zamknięte na stałe lub tymczasowo.

Popularność Madery sprawia, że wprowadzane są nowe regulacje dotyczące ruchu turystycznego na wyspie. Rząd Madery potwierdził, że od 2026 roku na wyspie będą obowiązywać opłat za wejście na szlaki. Już w tym roku rozpoczęły się prace nad uregulowaniem ruchu w prastarym lesie Fanal.

Czytaj też:
Wypadek polskiej turystki na Maderze. Kobieta doznała poważnego urazu
Czytaj też:
Nie zważają na tragedię. Turyści na Maderze mogą za to słono zapłacić

Opracowała:
Źródło: Wprost / dnoticias.pt