Turyści wypili cały alkohol z samolotu w pół godziny. Takiego lotu załoga jeszcze nie miała

Turyści wypili cały alkohol z samolotu w pół godziny. Takiego lotu załoga jeszcze nie miała

Dodano: 
Samolot
Samolot Źródło:Shutterstock
Pasażerowie spokojnie chcieli udać się do Turcji, jednak pokazali, że nie zamierzają sobie żałować trunków z menu dostępnego na pokładzie. Opróżnili cały bar w ekspresowym tempie.

Do zdarzenia doszło na pokładzie niemiecko-tureckiej linii SunExpress. Ta regularne obsługuje czarterowe połączenia z Europą i jest też główną linią lotniczą zajmującą się lotami czarterowymi z Polski do Turcji. Choć cała załoga sieci ma bardzo duże doświadczenie w podróżach, to takiego lotu jeszcze nie miała. Okazało się, że turyści wypili cały pokładowy alkohol w niespełna pół godziny od startu.

Pasażerowie wypili cały pokładowy alkohol

Wspomniany lot do Turcji uznano za rekordowy i choć nie wydarzyło się podczas niego nic niebezpiecznego, to szybko zaczęły rozpisywać się o nim zagraniczne media. Grupą osób, która wypiła cały alkohol z samolotu w pół godziny, byli golfiści z Wielkiej Brytanii. Choć ich podróż trwała cztery godziny, to już po 30 minutach wszystkie butelki dostępnych na pokładzie trunków były puste.

Pasażerowie zostali opisani jako najbardziej skorzy do dużych wydatków i najbardziej hedonistyczni. Przebieg nietypowego lotu skomentował sam dyrektor linii SunExpress Max Kownatzki. „Wyprzedaliśmy piwo i wino 25 minut po odlocie, nie zrobiliśmy tego na żadnym innym rynku” – zradzał w rozmowie z independent.co.uk. Niestety – prawdopodobnie dla zachowana większej anonimowości nietypowych pasażerów – mężczyzna nie ujawnił więcej szczegółów na temat lotu. Nie wiadomo m.in., skąd wystartowała maszyna.

Alkohol na pokładzie może zwiastować problemy

Sytuacja, która miała miejsce na pokładzie SunExpress, skończyła się dobrze i była opisywana w formie humorystycznej ciekawostki czy rekordu. Na całe szczęście pijani Brytyjczycy nie byli agresywni i nie zakłócili przebiegu podróży. Trzeba jednak mieć na uwadze, że nie zawsze tak się dzieje. Dostęp do trunków w samolotach jest dość kontrowersyjną kwestią, bowiem niektórzy – choć nie powinni – spożywają w maszynie swój własny kupiony wcześniej alkohol. To powoduje, że załoga ma problem z kontrolowaniem tego, ile kto wypił i łatwo wtedy o nieprzewidziane i niebezpieczne akcje z pijanymi.

Historiami problematycznych lotów dzielą się m.in. doświadczone stewardesy. Ostatnio jedna pochodząca z Polski opisała najgorszy lot w swoim życiu, kiedy to właśnie pijany pasażer wywołał ponad przeciętną awanturę. Samolot musiał lądować awaryjnie, bo mężczyzna m.in. kopał w okna i niszczył lustra w toaletach. Co sądzicie o spożywaniu trunków w trakcie lotu?

Czytaj też:
Zakaz wejścia do samolotu po wypiciu alkoholu. Nowy pomysł Rosjan na walkę z nietrzeźwymi pasażerami
Czytaj też:
Mało brakowało, a by odleciał. Pijany pilot został zatrzymany

Opracowała:
Źródło: The Independent/Travel Trade Gazette