Lotnisko na wyspie Phuket, położonej na zachodnim wybrzeżu Półwyspu Malajskiego, na początku roku zasłynęło z imprezowej natury pasażerów, którzy paradowali po terminalu w dość nietypowym stroju. Teraz drugi największy port lotniczy w Tajlandii napotkał na kolejny problem. Jeden z samolotów zablokował ruch na pasie startowym, co spowodowało paraliż rozkładu lotów wielu linii lotniczych. Na szczęście dzięki szybkiemu działaniu pracowników naziemnych udało się usunąć niesprawną maszynę z drogi.
Awaria samolotu na lotnisku w Tajlandii
Do incydentu, który zablokował ruch w porcie lotniczym na Phuket, doszło we wtorek 23 kwietnia. Jeden z samolotów nie był w stanie zjechać z pasa startowego. Powodem okazała się awaria kierowniczego układu hydraulicznego. Na miejsce wezwano techników, którzy użyli ciągnika, aby przesunąć maszynę, która utknęła w miejscu przeznaczonym do startu i lądowania innych samolotów. Na pasie rozlał się również olej hydrauliczny, który musiał zostać usunięty przed przywróceniem lotniska do pracy. Pasażerowie zmierzający na wakacje w Tajlandii zostali tymczasowo przekierowani do innych portów lotniczych.
Opóźnione loty i problemy z lądowaniem
Port lotniczy w Phuket wydał komunikat dla pilotów o zamknięciu pasa. Niespodziewany problem spowodował, że część lotów musiała zostać przekierowana na inne lotniska, a niektóre starty zostały znacznie opóźnione. Sytuacja poważnie dotknęła co najmniej piętnaście planowanych rejsów wielu linii lotniczych. Kiedy udało się usunąć uszkodzony samolot, pracownicy lotniska przystąpili do czyszczenia nawierzchni z rozlanego oleju, a następnie jej testów zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa. Po kilku godzinach udało się przywrócić normalny ruch samolotów. Pasażerowie przylatujący w najbliższym czasie na Phuket nie powinni mieć więc powodów do zmartwień.
Czytaj też:
Piorun uderzył w polski samolot. Piloci zmienili kierunek lotuCzytaj też:
Kapitan LOT-u oświadczył się ukochanej na pokładzie. Do sieci trafiło nagranie