Polscy turyści kochają wypoczynek w formie all inclusive. Na tego typu wakacje najczęściej wybierają się do Turcji i Egiptu, które oferują najniższe ceny wypoczynku w porównaniu do wysokiej jakości usług. Ten model wakacji może jednak w najbliższym czasie odejść do lamusa. Jak twierdzi prezes tureckiej organizacji POYD (Stowarzyszenia Profesjonalnych Menedżerów Hoteli), wakacje ze z góry opłaconym wyżywieniem stoją w sprzeczności do zasad zrównoważonego rozwoju.
Turcja bez all inclusive
Choć w ostatnich latach wycieczki szyte na miarę i wyprawy na własną rękę stały się o wiele bardziej popularne, wypoczynek na all inclusive wciąż znajduje się na szczycie preferencji wakacyjnych Polaków. Eksperci zwracają jednak coraz większą uwagę na etykę tego rodzaju turystyki. Hakan Saatçioğlu, prezes Stowarzyszenia Profesjonalnych Menedżerów Hoteli (POYD) uważa, że Turcja, jeden z głównych kierunków oferujących wakacje all inclusive w basenie Morza Śródziemnego, powinna zmienić model turystyki na bardziej przyjazny środowisku.
Powodem marnowanie żywności
Nie da się ukryć, że marnowanie żywności jest dużym problemem hoteli z darmowym bufetem. „W hotelach koszt całej żywności i napojów spożywanych przez gości jest z góry ustalonym wydatkiem dla obiektu, ponieważ goście płacą za swoje spożycie jeszcze przed pobytem. Szczególnie w turystyce, zwłaszcza w obiektach typu all-inclusive, marnowanie żywności i napojów pozostawionych na stołach stoi w sprzeczności ze zrównoważonym rozwojem” – mówi Saatçioğlu w rozmowie z portalem turkiyetravelnews.com. Ekspert dodaje, że zmiana koncepcji jest niezbędna, aby stać się świadomym społeczeństwem zachodniego świata. „Ustanowienie nowych strategii w zakresie praktyk all-inclusive nie oznacza pogorszenia jakości ani zmniejszenia różnorodności produktów” – obiecuje.
Czytaj też:
Czy można bezkosztowo zrezygnować z wakacji all inclusive? Ubezpieczenie kosztów rezygnacji z podróżyCzytaj też:
All inclusive bez alkoholu. Kontrowersyjny pomysł jednego z biur podróży