Powstanie pociąg między Europą a Afryką? Hiszpania i Maroko mają realny plan

Powstanie pociąg między Europą a Afryką? Hiszpania i Maroko mają realny plan

Dodano: 
Gibraltar
Gibraltar Źródło:Shutterstock
Wygląda na to, że podróżowanie pociągiem między Hiszpanią a Marokiem już niebawem może być dostępne dla chętnych. Oba kraje mają plan na tego typu połączenie, które usprawniłoby transport między kontynentami.

Podróżowanie pociągiem między Hiszpanią a Marokiem wkrótce będzie możliwe. Takie plan omawiany był po raz pierwszy już kilkadziesiąt lat temu, w 1979 r. Teraz hiszpański minister transportu pragnie przywrócić rozmowy o nim i wdrożyć go w życie.

Powstanie pociąg między Hiszpanią a Marokiem?

Czterdzieści pięć lat od chwili, gdy pojawił się pierwszy tego typu pomysł, tunel łączący Hiszpanię i Maroko może wreszcie powstać. Jeśli tak się stanie, prawdopodobnie zostanie zbudowany jeszcze przed Mistrzostwami Świata FIFA 2030, których gospodarzami będą wspólnie Maroko, Hiszpania i Portugalia.

Obecnie loty między stolicą Hiszpanii, Madrytem, a marokańskim miastem Tanger, strategiczną bramą między Afryką a Europą od czasów fenickich, trwają półtorej godziny. Z kolei podróż lądowo-wodna między nimi zajmuje aż dziewięć godzin. W międzyczasie turystów czeka przeprawa promowa między nimi.

Jeśli projekt się powiedzie, tunel pod Cieśniną Gibraltarską umożliwi utworzenie nowego połączenia kolejowego między krajami, z przystankami z Madrytu do Casablanki, która znajduje się 300 kilometrów na południe od Tangeru.

Cała podróż pociągiem trwałaby prawdopodobnie pięć i pół godziny i zapewniałaby bardziej zrównoważoną opcję podróży. Co wiemy dotychczas o potencjalnym nowym tunelu między Europą a Afryką?

Długa historia tunelu łączącego Europę i Afrykę

Pomimo planów ogłoszonych kilkadziesiąt lat temu marokańska Krajowa Spółka Badań nad Cieśniną Gibraltarską (SNED) i jej hiszpański odpowiednik, Hiszpańskie Towarzystwo Łączności Stałej przez Cieśninę Gibraltarską (SECEGSA), podobno przeprowadzają badania obszaru, aby sprawdzić, czy projekt – znany jako „stałe łącze” – będzie opłacalny w latach 20. XXI wieku.

W zeszłym miesiącu hiszpański minister spraw zagranicznych Oscar Puente odwiedził Maroko, aby wprowadzić plan w życie, twierdząc, że zostanie wyznaczony termin spotkania „tak szybko, jak to możliwe”, w celu ustalenia połączenia transportowego.

Jeśli tak się stanie, tunel będzie miał długość 27,6 km. Na tym wczesnym etapie nie ma potwierdzonych kosztów, ale szacuje się, że planowana trasa może kosztować miliardy euro.

Podczas spotkania z urzędnikami w stolicy Maroka, Rabacie, Puente miał powiedzieć, że pozytywne stosunki między obydwoma narodami pomogą w promowaniu rozwoju lepszej infrastruktury i połączeń transportowych. W lutym 2023 r. poprzedniczka Puente, Raquel Sanchez, wznowiła dyskusje na temat projektu.

„Zamierzamy nadać impuls badaniom nad projektem stałego połączenia dla Cieśniny Gibraltarskiej, który oba kraje rozpoczęły 40 lat temu. To projekt strategiczny dla Hiszpanii i Maroka, ale także dla Europy i Afryki” – powiedziała.

Jak dotąd rząd hiszpański przeznaczył 2,3 mln euro dla SECEGSA na dokładniejsze zbadanie tematu.

Według portalu kolejowego Railtech.com trasa tunelu będzie przebiegać od Punta Paloma w Tarifie do Punta Malabata w Zatoce Tangerskiej. Zostałby wykopany na maksymalnej głębokości 300 metrów i charakteryzowałby się maksymalnym nachyleniem wynoszącym trzy procent.

Szacuje się, że ukończenie projektu zajmie do pięciu lat, co oznacza, że może być gotowy do 2030 roku.

Czytaj też:
Tysiące biletów rozdają za darmo. Będzie można jeździć niemal po całej Europie
Czytaj też:
PKP rusza z wielką promocją. Bilety międzynarodowe kupimy za ułamek ceny

Opracowała:
Źródło: euronews.com