Funkcjonariusze Mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej wytypowali do kontroli młodą Łotyszkę, która przyleciała na Lotnisko Chopina w Warszawie z Paryża. W jej plecaku oraz wewnątrz organizmu znaleziono ponad kilogram kokainy. Za próbę przemytu zatrzymanej kobiecie grozi do 15 lat kary więzienia. Wartość przewożonych substancji została wyceniona na ponad milion złotych. To nie pierwsze w tym roku zatrzymanie na polskim lotnisku. W styczniu w porcie lotniczym w Poznaniu aresztowano Polaka, który chciał wywieźć niedozwolone środki do Irlandii.
Zatrzymanie na Lotnisku Chopina w Warszawie
Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała o przeprowadzonej akcji w środę rano. Na międzynarodowym Lotnisku Chopina w Warszawie aresztowano 21-letnią Łotyszkę, która próbowała przewieźć z Paryża ponad kilogram kokainy. „Narkotyki przemycała w plecaku oraz metodą wewnątrzustrojową – w żołądku” – czytamy w opublikowanym 8 maja oświadczeniu. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie podróżnej i zdecydowali się wytypować ją do rutynowej kontroli. Młoda kobieta miała przy sobie plecak, w którym zabezpieczono 210 gramów białego proszku owiniętego w przezroczystą folię. Następnie Łotyszka została poddana kontroli na obecność narkotyków w moczu.
Kapsułki kokainy w żołądku
21-latka została przewieziona do szpitala, gdzie wykonano tomografię komputerową. W żołądku zatrzymanej znajdowało się 78 kapsułek kokainy o wadze blisko 890 gramów. Jak szacują eksperci, wartość wszystkich przewożonych przez nią narkotyków na czarnym rynku wynosi ponad milion złotych. Przez kolejne trzy miesiące kobieta będzie przebywać w areszcie. Obywatelce Łotwy za udaremnioną próbę przemytu nielegalnych substancji grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat. „Sprawę prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota” – czytamy.
Czytaj też:
Na wakacje z kokainą. 43-letnia Polka skrzętnie ukryła woreczkiCzytaj też:
Narkotyki w powietrzu. Włoskie miasto ma poważny problem